Wybrany przed dziesięcioma dniami Franciszek będzie gościem na obiedzie u swojego poprzednika Benedykta XVI. Papież-emeryt, który ustąpił 28 lutego, powita swojego następcę na małym lądowisku w pobliżu rezydencji. Franciszek przybył śmigłowcem - tak samo jak Benedykt XVI po opuszczeniu Watykanu.
Nie wiadomo, jak długo potrwa ich spotkanie, które zakończy się obiadem. Watykańskie służby informacyjne uprzedziły, że nie będzie z niego transmisji. Media otrzymają kilka zdjęć, a może nawet krótki materiał filmowy. Oczywiście nie będzie żadnych publicznych wystąpień ani konferencji prasowej. Nie ma też mowy o tym, aby obaj papieże - emeryt i panujący - pokazali się razem na balkonie pałacu w Castel Gandolfo.
Watykan zdementował pogłoski, jakoby w tych dniach Benedykt XVI przygotował dla swego następcy 300-stronicowy memoriał na temat sytuacji Kościoła i stosunków panujących w Stolicy Apostolskiej.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj