Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Tomasz Owsiński 19.05.2014

Nie wyrzucajmy zdjęć po babci, mogą być zaskakująco cenne

W poszukiwaniu śladów przeszłości trafiliśmy na Fundację Archeologia Fotografii, która od lat szuka historii na zdjęciach. Gość audycji "Mówię TAK", a zarazem prezes fundacji Karolina Puchała-Rojek podkreśliła, że zdjęcia zawsze towarzyszyły ludziom w istotnych momentach życia. - Dlatego wiele mówią o zwyczajach tych osób - mówiła.
Nie wyrzucajmy zdjęć po babci, mogą być zaskakująco cenneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Karolina Puchała-Rojek: nie wyrzucajmy zdjęć po babci (Mówię TAK/Trójka)
Czytaj także

Karolina Puchała-Rojek przyznała, że fotografia to najłatwiejszy sposób, za pomocą którego można pokazać obrazy przeszłości. - Nawet zdjęcia z albumów rodzinnych mają wartość, nie tylko sentymentalną. Możemy dowiedzieć się z nich, jak np. ludzie się fotografowali. Dawniej nie uśmiechano się do zdjęć, dopiero gdy fotografia stała się bardziej codzienna, uśmiech zaczął coraz częściej pojawiać się na zdjęciach - powiedziała.

Gość Trójki radziła, by nie wyrzucać starych zdjęć, bo mogą mieć one niespodziewaną wartość. - Nie wyrzucajmy zdjęć po babci, bo na nich może być coś, co dla wielu osób może być ważne i interesujące - apelowała. Puchała-Rojek mówiła także o prowadzonym przez fundację projekcie Fotorejestr, którego celem jest odnajdywanie prywatnych archiwów mających właśnie duży potencjał społeczny i artystyczny. - Zwracamy uwagę nie tylko na wartość zdjęć, ale także, jak się z nimi obchodzić. Jeśli macie zdjęcie to je podpiszcie, dodajcie datę, bo za 10 -15 lat jego wartość się zmieni, takie zdjęcie bez podpisu ma mniejszą wartość i trudniej odtworzyć jego historię - przyznała.

O czym jeszcze mówiliśmy w audycji "Mówię TAK"? Staraliśmy się odtworzyć smak potraw z Louisville w amerykańskim stanie Kentucky. Przodkowie dzisiejszych mieszkańców tego miasta przywieźli tam swoje zwyczaje, style życia, religie i ulubione potrawy. W mieście wraca się obecnie do przepisów, które podbijały podniebienia jego mieszkańców dziesiątki lat temu.

Przypomnieliśmy także postać Stefana Wiecheckiego "Wiecha”, prozaika felietonisty, a przede wszystkim warszawiaka, który zdaniem wielu ocalił stołeczną gwarę dla potomnych. A Katarzyna Borowiecka tym razem postanowił przejść się po Warszawie i przyjrzeć się temu, co…. wyrasta jej pod stopami.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotowała Agnieszka Obszańska.

(to, ei)