- Nasza świadomość konsumencka jest bardzo niska, mówiła na antenie Radiowej Jedynki Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK, która przedstawiła w popołudniowym magazynie gospodarczym najnowsze badania Urzędu.
Polacy nie umieją korzystać ze swoich praw
Prawo, które określa nasze prawa jest - jest tylko pytanie, czy nas rzeczywiście chroni w kontaktach z producentem lub przedstawicielem handlowym?
– I tak, i nie. Chroni nas tylko wtedy, kiedy umiemy z niego korzystać – stwierdza Cieloch.
Niestety, jak wynika z badań, które zostały przeprowadzone na zlecenie UOKiK, ok. 60 proc. badanych ma świadomość, że istnieją prawa konsumenckie, ale gdy pytamy jak z nich skorzystać, to zaczynają się schody – konsumenci nie kojarzą podstawowych praw, np. prawa do reklamacji – mówi Cieloch.
Z 3 mln skarg osób poszkodowanych, które trafiły w ciągu ostatnich 10 lat do miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów, tylko ok. 20 procent poszkodowanych nadal walczyło o swoje prawa, po odrzuceniu ich reklamacji przez producenta, czy sprzedawcę.
Producenci i handlowcy nie ułatwiają klientom zadania
- Producenci czy handlowcy wcale nie ułatwiają nam zadania. Nawet, gdy składamy reklamację, słyszymy, że produkt jest dobry, tylko się popsuł, bo źle go używaliśmy. A to oznacza, że nasze zastrzeżenia są kwestionowane. Wtedy, stojąc przed potężną grupą kapitałową nie powinniśmy ustępować – mówi Cieloch.
Do kogo możemy się skarżyć
- Są organizacje, które pomogą nam w walce o nasze prawa To 370 rzeczników konsumentów, którzy w Polsce działają od 15 lat. Można się do nich zwrócić o bezpłatną poradę prawną i to nie tylko gdy „mleko się wylało”, ale gdy zawieramy kontrakt np. z deweloperem. Ważne, aby korzystać z ich usług również wtedy, gdy decydujemy się na zakup czy podpisanie umowy – mówi Cieloch.
Ponadto, jak przypomina rzeczniczka UOKiK, jest jeszcze Federacja Konsumentów, jest Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, czyli dwie organizacje pozarządowe, które pomagają telefonicznie czy mailowo w dochodzeniu praw konsumentów.
Rzeczniczka podpowiada jednocześnie, że gdy jest spór - to warto się zgłosić do Inspekcji Handlowej, czyli 16 sądów polubownych.
Małgorzata Cieloch poinformowała również, że urząd bada rynek związany z produktami finansowymi łączącymi inwestycje z ubezpieczeniami. Jak stwierdziła, występuje tam wiele nieprawidłowości, i raport powinien wskazać w którym kierunku powinien iść ten rynek.
Krzysztof Rzyman