Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 11.06.2014

Ukraina i Rosja nie porozumiały się ws. cen gazu

Prowadzone w środę w Brukseli rozmowy między Ukrainą a Rosją w sprawie cen gazu nie przyniosły rozwiązania. Konsultacje będą kontynuowane w najbliższych dniach - zapowiedział komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger.
Rosyjski minister energetyki Aleksandr NovakRosyjski minister energetyki Aleksandr Novak PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Posłuchaj
  • Bez porozumienia w rozmowach gazowych Rosji z Ukrainą. Relacja Magdaleny Skajewskiej/IAR
  • Jerzy Buzek: brak porozumienia w rozmowach gazowych bardzo groźny/IAR
Czytaj także

- Nie wyszliśmy jeszcze na prostą, ale zachęcające jest to, że obie strony ze sobą rozmawiają - oświadczył komisarz, który pośredniczy w negocjacjach. Dodał, że Komisja Europejska uczyni wszystko, by doprowadzić do porozumienia do 16 czerwca, kiedy to upływa wyznaczony przez rosyjski Gazprom nowy termin spłaty dalszej części ukraińskiego zadłużenia za gaz. - W ciągu następnych 48 godzin spróbujemy zrobić postępy  - powiedział Oettinger.

Rosyjska propozycja

Rosyjski minister energii Aleksandr Nowak ocenił, że zaproponowana Ukrainie cena 385 USD za 1000 m sześć gazu to poziom rynkowy.

Ukraina ma czas do poniedziałku, by się do tego ustosunkować. Wcześniej Kijów zapowiadał, że takiej propozycji nie przyjmie.
Zdaniem Nowaka, jest to kwota, która odpowiada warunkom rynkowym i cenom stosowanym wobec innych krajów. Minister dodał, że odpowiedni dokument mógłby być podpisany w formie protokołu do obowiązującego kontraktu za gaz lub w formie deklaracji ze strony Rosji . - Nie będziemy zmieniać tego rabatu do końca obowiązywania traktatu - podkreślił Nowak.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że Gazprom zaproponował Ukrainie takie warunki kontraktu na sprzedaż gazu, jak za czasów prezydenta Wiktora Janukowycza, włącznie ze zniżkami.

- Jeśli nasze propozycje zostaną odrzucone, to znaczy że przejdziemy do całkiem innego etapu (...). To nie nasz wybór, my tego nie chcemy - cytuje słowa Putina agencja ITAR-TASS.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Putin podkreślił, że inne kraje sąsiadujące z Ukrainą, w tym Polska, płacą drożej za gaz.
Zauważył, że Ukraina obawia się, że proponowana jej zniżka na gaz łatwo może być cofnięta. - Nigdy tak nie robiliśmy - zapewnił.

Ukraina odrzuca zaproponowany przez Rosję sposób ustalania ceny gazu na podstawie decyzji rosyjskiego rządu - poinformował ukraiński minister energii Jurij Prodan po zakończeniu konsultacji z Rosją i Komisją Europejską w środę w Brukseli.
Brak zgody Kijowa
- Ukraina chce płacić za gaz uczciwą cenę rynkową, ustalaną na podstawie mechanizmów rynkowych. Strona rosyjska zaproponowała jednak polityczny sposób ustalania tej ceny. Taki mechanizm już mieliśmy w przeszłości. Nie możemy tego zaakceptować - powiedział ukraiński minister energii Jurij Prodan.
- Rosja nie chce zaakceptować innego sposobu ustalania cen gazu, niż na podstawie decyzji rosyjskiego rządu. Dlatego pozostaje nam jedna możliwość rozwiązania tego sporu: skierowanie sprawy przed sąd arbitrażowy w Sztokholmie - powiedział minister.
Prodan dodał, że proponowana cena i tak jest za wysoka, bo Ukraina może kupować surowiec znacznie taniej od zachodnich dostawców.

Zdaniem europosła Jerzego Buzka, wysokie ceny gazu narzucone Ukrainie nie mają żadnego uzasadnienia.
- Brak porozumienia wydaje się bardzo groźny, bo to jest kontynuacja polityki nacisków, które nie mogą mieć miejsca w społeczności międzynarodowej, stosowania siły w negocjacjach i rozwiązaniach międzynarodowych, co widzieliśmy w drastyczny sposób w przypadku Krymu, a teraz widzimy w zaoferowaniu tak wysokim cen za gaz - powiedział Buzek. Jak dodał, dla Ukrainy niemożliwe jest przyjęcie wysokich cen ze względu na bardzo trudną sytuację gospodarczą.

Czytaj także: Środowe rozmowy trójstronne Rosja-Ukraina-UE o dostawach gazu >>>

Propozycja specjalnej obniżki ceny gazu dla Ukrainy postrzegana jest w Kijowie jako kolejna próba manipulowania przez Rosję cenami gazu. Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ocenił ją jednoznacznie: - Od razu chcę oficjalnie wyjaśnić, że my te rosyjskie wybiegi dobrze znamy. Wszystkie te chwyty i haczyki, jakie Rosja po raz kolejny proponuje Ukrainie służą jedynie do tego by nas trzymać w szachu.  To dla nas nie do przyjęcia. Dlatego jeszcze raz wzywamy Rosję, by podpisała z nami porozumienie, byśmy nie oddawali sprawy do sądu- mówił Jaceniuk. – Zniżkę ustala rząd Federacji Rosyjskiej i ten sam rząd może tę zniżkę odwołać - podkreślił.
ENEX/x-news

- Jeśli gaz jest bronią polityczną, to zrozumiałe, że rosyjski rząd może ją wykorzystać. Jeśli gaz jest - jak na całym świecie - towarem, to handlujemy nim na podstawie umów, a nie na podstawie tego, czy Rosji podoba się ukraiński rząd, czy nie - stwierdził Jaceniuk.
Ukraina jest gotowa spłacić gazowe zaległości, ale według ceny na poziomie 268 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu. Jest to cena, za jaką Rosja sprzedawała gaz Ukrainie w okresie rządów Wiktora Janukowycza.

16 czerwca mija tez czas spłaty długu Kijowa wobec Gazpromu. Jeśli rachunki nie będą uregulowane zostanie wprowadzony system przedpłat.
pp/PAP/IAR

''