Od 1 września 2013 roku obowiązują przepisy, które umożliwiają finansowanie z budżetu państwa składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe w okresie sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem własnym, swojego małżonka lub dzieckiem przysposobionym.
Jak wyjaśnia Andrzej Jesionek, dyrektor Biura Ubezpieczeń Centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, przepisy te dotyczą również rolników i domowników objętych ubezpieczeniem społecznym rolników z mocy prawa i na wniosek w pełnym zakresie, a także rolników i domowników, którzy nieobjęci są tym ubezpieczeniem, jak również członków rodzin tych osób.
Okres finansowania składek
Składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe mogą być finansowane z budżetu państwa maksymalnie przez 3 lata, a w przypadku osób sprawujących opiekę nad dziećmi niepełnosprawnymi – przez 6 lat, wyjaśnia Jesionek.
Warunki ubiegania się o świadczenie
Aby ubiegać się o takie świadczenie, należy spełnić określone wymagania.
Jak mówi Jesionek, rolnik ubezpieczony w KRUS powinien złożyć w Kasie wniosek o finansowanie składek wraz z oświadczeniem o sprawowaniu osobistej opieki nad dzieckiem.
W przypadku dziecka niepełnosprawnego opiekun powinien dostarczyć dodatkowo oświadczenie o stopniu niepełnosprawności.
Konieczność zawieszenia pozarolniczej działalności gospodarczej
Jak tłumaczy Jesionek, rolnicy objęci ubezpieczeniem KRUS i ich domownicy, aby otrzymać wspomniane świadczenie, nie muszą zaprzestać działalności rolniczej.
Osoby ubezpieczone w KRUS, które dodatkowo prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą, aby otrzymać finansowanie składek, muszą zawiesić taką działalność lub jej zaprzestać.
Rolnicy chętnie korzystają ze świadczenia
Mimo stosunkowo niedługiego okresu funkcjonowania przepisów zrównujących w zakresie finansowania składek prawa osób ubezpieczonych w ZUS i KRUS, rolnicy wiedzą o nich. Jak mówi Jesionek, ze świadczenia tego korzysta już ponad 4 proc. wszystkich ubezpieczonych w KRUS.
Do momentu uchwalenia nowych przepisów rolnicy byli jedyną grupą osób nieobjętą tego typu świadczeniami.
Elżbieta Mamos, awi