Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 02.07.2014

E-recepty i wirtualna wizyta u lekarza. Zbliża się elektroniczna rewolucja w służbie zdrowia

Elektroniczna rewolucja w służbie zdrowia coraz bliżej. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia. Testy pierwszych funkcji systemu, czyli e-recepty, e-zlecenia i Internetowego Konta Pacjenta, rozpoczną się jesienią.
Elektroniczna rewolucja w służbie zdrowiaElektroniczna rewolucja w służbie zdrowiaGlow Images
Posłuchaj
  • O elektronicznej rewolucja w służbie zdrowia w Radowej Jedynce mówili goście audycji Po pierwsze ekonomia: wiceminister zdrowia Sławomir Neumann i prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

W czerwcu przyszłego roku mają one działać dla wszystkich, zapowiada wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

- Będziemy mieli swoją ścieżkę po ochronie zdrowia zapisaną na naszym koncie. Tak jak mamy konto bankowe, tak będziemy mieli konto zdrowotne, gdzie każda wizyta, każda porada, każda diagnoza będzie zapisana. W czasie wizyty u kolejnego lekarza każdy poprzedni wpis będzie widoczny, dzięki temu będzie on mógł postawić lepszą diagnozą. To będzie rewolucja elektroniczna – mówi Neumann.

Receptę apteka otrzyma e-mailem

W połowie przyszłego roku pacjenci dostaną Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Trzeba ją będzie okazać w trakcie wizyty u lekarza. Będzie też pomocna przy realizowaniu elektronicznych recept w aptekach.

- Dzisiaj mamy właściwie wszystkie apteki zinformatyzowane. Elektroniczne recepty są więc najprostsze do wprowadzenia. Nie trzeba już będzie nosić ze sobą papierowych recept. Może być tak, że apteka otrzyma e-mail, a pacjent pójdzie do niej odebrać leki, które będą już wcześniej przygotowane. Receptę będzie można wgrać też na czip Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego i zrealizować ją po okazaniu karty w dowolnej aptece – tłumaczy Naumann.

Skrócenie kolejek? Lekarze sceptyczni

Od pierwszego marca 2017 roku elektronicznie mają być także wystawiane skierowania. Wszystko to ma ułatwić pracę placówek zdrowia i być może skrócić czas oczekiwania na wizyty u lekarzy specjalistów.

Wątpi w to jednak prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz.

- Wiedza o tym, na co pacjent chorował, jakie miał w innych miejscach wykonywane badania, a więc brak ich powtarzania, niewątpliwie może doprowadzić do pewnych oszczędności w pracy lekarskiej, a poprzez to, jeżeli praca jest sprawniej wykonywana, można poświęcić więcej czasu pacjentowi. Spodziewanie się, że skróci to kolejki, jest jednak zbyt optymistyczne. Przy tym systemie organizacyjnym, przy tym systemie finansowania, jest to zawracanie kijem Wisły – uważa Hamankiewicz.

Wirtualna konsultacja z lekarzem

W ramach informatyzacji planowane jest również wprowadzenie zdalnego kontaktu z lekarzem, czyli telemedycyny. Najwcześniej będzie to możliwe w roku 2020.

- To jest kolejny krok, żeby do niego dojść, musimy przeprowadzić całą informatyzację, musimy wprowadzić elektroniczną dokumentację medyczną, Konto Pacjenta, e-receptę. Wszystko po to, żeby przy korzystaniu z telemedycyny, lekarz widział wyniki, badania pacjenta, jego diagnostykę – wyjaśnia Naumann.

Koszt elektronizacji służby zdrowia to 700 mln zł. 85 proc. tej kwoty pochodzi ze środków unijnych.

Karolina Mózgowiec, awi