Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 08.07.2014

Branża spirytusowa: eksport lekarstwem na wyższą akcyzę?

Po bardzo trudnym pierwszym kwartale tego roku, w trakcie którego produkcja wódki zmalała o ponad jedną trzecią, sektor spirytusowy w dalszym ciągu boryka się ze spadkiem produkcji.
Branża spirytusowa: eksport lekarstwem na wyższą akcyzę?Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Zdaniem Andrzeja Janoty, przewodniczącego Rady Głównej Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, branża ma duże szanse na zwiększenie eksportu /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Producenci przewidują, że trudna sytuacja związana z podwyżką akcyzy potrwa co najmniej do końca roku i dotknie wszystkie sektory powiązane z branżą.

Eksport rośnie

Na szczęście dla branży spirytusowej rośnie eksport, bo na świecie zwiększa się  popyt na polską wódkę.

Z przemysłem monopolowym związanych jest  w Polsce 100 tysięcy miejsc pracy bezpośrednio przy   produkcji alkoholu, a także w rolnictwie, handlu i gastronomii.

Jak podkreśla Andrzej Janota  przewodniczący Rady Głównej Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, w tym roku przewidywany jest duży spadek produkcji. Jednak jego zdaniem branża ma duże szanse na zwiększenie eksportu.- Tradycja produkcji wódki w Polsce ma już 600 lat. Nie ma powodu dla którego polska wódka nie mogłaby być drugim koniakiem - mówi Janota. - W Polsce w tej chwili sprzedajemy 10-15 proc. wódki na eksport, podczas gdy Francuzi sprzedają pewnie 10 proc. koniaku we Francji, Szkoci zaś sprzedają tylko parę procent szkockiej whiskey w swoim kraju. To oznacza, że potencjał eksportowy polskiej wódki jest bardzo dużo – zauważa rozmówca. – Polskie trunki słyną z bardzo wysokiej jakości – dodaje.

Polska jest największym producentem wódki w Europie i czwartym w na świecie.

Największymi odbiorcami polskich napojów spirytusowych od kilku lat pozostają Francja i Stany Zjednoczone. Ale polskie wódki trafiają już dziś nie tylko do konsumentów amerykańskich czy z Unii Europejskiej, ale również na tak odległe rynki jak Singapur, Hong Kong  i  Chile.

Justyna Golonko, abo