Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 24.07.2014

Trudna sytuacja na rynku owoców i warzyw. Ostry konflikt pomiędzy producentami a przetwórcami

Na rynku owoców trwa ostry konflikt między rolnikami, którzy je produkują, a przetwórcami. Sadownicy skarżą się na skandalicznie niskie ceny skupu i zmowę przetwórców, a Minister Rolnictwa obiecał im doraźną pomoc.
Rolnik w sadzieRolnik w sadzieGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O trudnej sytuacji na rynku owoców i warzyw mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości Andrzej Gajowniczek ze Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw /Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Nie ma żadnej zmowy ani złej woli, jest nadprodukcja porzeczek i wiśni – odpowiadają właściciele zakładów przetwórczych.

Andrzej Gajowniczek ze Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw twierdzi, że sytuacja na rynku jest bardzo poważna, ponieważ są ogromne zapasy z lat poprzednich, szczególnie czarnej porzeczki i wiśni. Jest więc nadprodukcja, a przy tym mniejsze zainteresowanie przetworami.

Informacje, że wiśnie i czarna porzeczka zakupione zostały taniej poza granicami Polski i nimi zostały zapełnione magazyny, są nieprawdziwe. Mowa jest o 10, 20 może 50 tonach, co jest niewielka ilością w porównaniu do setek tysięcy ton owoców produkowanych w Polsce.

Ratunkiem skup interwencyjny lub ubezpieczenia

Sytuację mógłby uratować skup interwencyjny ze strony państwa lub ubezpieczenie od fluktuacji cen, jednak nie ma na to środków ani odpowiednich przepisów.

Jak twierdzi Andrzej Gajowniczek: - Minister Rolnictwa postanowił preferować  grupy producenckie, dawać ogromne pieniądze na budowę nowych zakładów, których i tak jest za dużo. W podtekście dał do zrozumienia, że będzie likwidował cały przemysł przetwórczy w Polsce. Jeśli powstaną nowe zakłady przetwórcze, będą konkurowały z tymi zakładami, których kondcja finansowa jest bardzo zła. Jedynym wyjściem z sytuacji jest ograniczenie produkcji, czyli likwidacja części nasadzeń. W roku 2013 był ogromny zapas owoców, na rok 2014 zostało ok. 30 tys. ton, dlatego jest taka niska cena. Grupy czy organizacje rolnicze powinny informować rolników o aktualnej sytuacji i niebezpieczeństwie dużych nasadzeń. To powinno być kontrolowane.

Niskie ceny w skupie

Ceny w skupie nie pokrywają kosztów wytworzenia przez rolnika, ale przetwórcy również nie mają możliwości  otrzymać więcej za swój towar, bo na rynku jest duża konkurencja. Małe firmy i grupy producenckie w zakładach przetwórczych mają ceny tak niskie, że inni muszą się do nich dostosować.

- Np. grupy producenckie oferują tonę wyrobu gotowego za 600 euro, a u nas koszt produkcji wynosi ok. 700 euro – mówi przedstawiciel przetwórców. Na rynku jest konkurencja polsko-polska. Zrobiliśmy ją sobie sami przez nadmierne środki unijne, które wpompowane zostały w przemysł owocowo-warzywny. Obecnie z powrotem oddajemy Unii Europejskiej te setki milionów euro w postaci nadzwyczaj tanich owoców i warzyw. My sprzedajemy taniej niż Egipt, Chiny czy Maroko, gdzie koszty robocizny są o wiele mniejsze.

Aleksandra Tycner, ut