Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 07.08.2014

Sawicki: Rosja wypowiada wojnę swoim konsumentom

Rosja właśnie wypowiedziała wojnę swoim konsumentom - tak wprowadzenie embarga na żywność komentuje minister rolnictwa Marek Sawicki.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki podczas konferencji prasowej nt. najnowszego dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina dot. embarga na produkty rolne z krajów stosujących sankcje wobec Rosji, 6 bm. w Warszawie.Minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki podczas konferencji prasowej nt. najnowszego dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina dot. embarga na produkty rolne z krajów stosujących sankcje wobec Rosji, 6 bm. w Warszawie. PAP/Marcin Obara

Premier Dmitrij Miedwiediew poinformował, że Rosja wprowadza embargo na owoce, warzywa, mięso, ryby, mleko i produkty mleczne z państw Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Australii, Kanady i Norwegii.

Trwa wojna handlowa

W ocenie ministra Sawickiego, jesteśmy w stanie wojny gospodarczej. Rosja jest w stanie wojny gospodarczej z UE, ale wypowiada też wojnę swoim konsumentom. Jak wylicza Sawicki, Rosja około 50% żywności sprowadzała, jego zdaniem Putin wysyła sygnał, do swoich obywateli, że szykuje się do dłuższej wojny gospodarczej, a winą za to, że "Rosjanie będą głodni ponoszą ci imperialiści z zachodu łącznie z Polską".

UE musi szybko podjąć decyzję
Marek Sawicki podkreśla, że czwartkowa decyzja Rosji zmienia strategię działań ministerstwa rolnictwa. Jeszcze w środę liczyłem na to, że znaczna część produktów trafi na rynki europejskie - dziś wiemy że dla wszystkich miarka jest taka sama. A to zdaniem Sawickiego oznacza, że urzędnicy z Brukseli muszą kończyć wakacje i wracać i szybko podejmować decyzję.

Putin wprowadza zakaz importu dla UE i USA. M. Sawicki: Będzie trudniej o unijne rekompensaty

TVN24/x-news

Nowe rynki zbytu
W tej chwili trzeba większe nakłady przeznaczyć na promocję polskiej żywności na świecie dodaje Sawicki. Liczyliśmy na to, że spokojna strategia wchodzenia na rynki azjatyckie może być realizowana, dziś wiemy, że trzeba więcej pieniędzy i szybszych działań wyjaśnia minister.
Marek Sawicki przestrzega też przed paniką, polskie rolnictwo nie koncentruje się jedynie na rynku rosyjskim przypomina minister. W ubiegłym roku na 20 mld euro eksportu zaledwie 1.3 mld to był eksport do Rosji, 16 mld to UE, a pozostałe to rynki państw trzecich gdzie polskie produkty już były obecne. Zdaniem ministra teraz trzeba przeorientować polskich producentów na dalekie rynki o wiele trudniejsze od rosyjskiego uważa Sawicki.
Embargo na żywność do Rosji obowiązuje już od dziś. Na „czarnej liście” nie znalazły się tylko produkty dla dzieci.
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew dodał, że Moskwa rozważy także ograniczenie lotów tranzytowych nad swoim terytorium, dla krajów które wprowadziły wobec Rosji sankcje.
IAR, abo