Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 08.08.2014

Przez rosyjskie embargo niewykluczona rewizja założeń do budżetu na 2015 rok

Resort finansów uważa, że wpływ wojny handlowej z Rosją na wzrost PKB i ceny będzie niewielki, ale nie wyklucza rewizji przyszłorocznych prognoz budżetowych. Ekonomiści nie pozostawiają złudzeń - prognozy trzeba będzie obniżyć.
Przez rosyjskie embargo niewykluczona rewizja założeń do budżetu na 2015 roksxc.hu/public domain

Zgodnie z przyjętymi przez rząd założeniami do projektu budżetu na przyszły rok, w 2015 r. polska gospodarka miałaby rozwijać się w tempie 3,8 proc., a średnioroczna inflacja miałaby wynieść 2,3 proc.
- Wprowadzone przez Rosję sankcje niewątpliwie stanowią ryzyko dla perspektyw gospodarczych Polski. Niemniej skala ich wpływu na tempo wzrostu PKB i inflację jest raczej niewielka i trudna do precyzyjnego oszacowania. Trudno bowiem na tym etapie ocenić, jaki będzie wpływ tych sankcji na sytuację gospodarczą innych krajów UE, będących głównymi partnerami handlowym - wyjaśniło biuro prasowe Ministerstwa Finansów.

Założenia do budżetu są nierealne? Piechociński: wzrost w 2015 roku może być niższy >>>

Zaznaczono, że sytuacja jest dynamiczna, a informacje o odpowiedzi Rosji na sankcje UE czy o zakresie wsparcia z Brukseli są wciąż niepełne.
- Przygotowując projekt budżetu na przyszły rok, który zgodnie z prawem musimy przedłożyć Radzie Ministrów na początku września, przeanalizujemy wszystkie te czynniki i informacje. Po przeprowadzeniu analiz zostanie podjęta decyzja odnośnie ewentualnej rewizji prognoz, jeszcze w trakcie trwającego procesu budżetowego - dodano.
Ekonomiści: resort finansów będzie musiał obniżyć swoje prognozy
Zdaniem ekonomisty z Raiffeisen Polbank Michała Burka resort finansów będzie musiał obniżyć swoje prognozy. - Ostatnie rozczarowujące dane z realnej gospodarki oraz wskaźniki wyprzedzające świadczą o tym, że wzrost PKB w najlepszym przypadku będzie się stabilizował, a nie przyspieszał - powiedział.
Według niego do tego dojdą jeszcze konsekwencje wojny handlowej z Rosją. - Odbije się ona bezpośrednio na naszym wzroście poprzez embargo na polskie produkty, ale również pośrednio. Pogorszy się bowiem sytuacja u naszych głównych partnerów handlowych. W tym kontekście prognoza MF wydaje się zdecydowanie zbyt optymistyczna - ocenił ekonomista.

Ekonomiści ostrzegają: rosyjskie embargo obniży wzrost polskiego PKB i inflację >>>

Zaznaczył, że ostatnie szacunki banku wskazują na wzrost PKB o 3,3 proc. w 2015 r., czyli tyle samo co w obecnym, ale nie uwzględniają wpływu konfliktu handlowego z Rosją.
"Prognoza inflacji za wysoka"
Burek uważa, że przygotowana przez MF prognoza inflacji również wydaje się zbyt wysoka. "Embargo na polskie produkty przełoży się na dalsze spadki cen żywności. Poza tym trzeba pamiętać, że początek przyszłego roku będzie prawdopodobnie pierwszym od wielu lat, kiedy nie zostanie podniesiona akcyza na papierosy. To też w pewnym stopniu obniża inflację" - powiedział ekonomista.
Zgodnie z ostatnimi szacunkami banku średnioroczna inflacja w przyszłym roku miałaby wynieść 1,8 proc., ale Burek wskazał na ryzyko, iż będzie ona niższa.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński: embargo może nas kosztować 0,6 p.p. PKB.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

PAP, awi