Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 20.08.2014

Rośnie liczba kredytów mieszkaniowych, ale boomu nie będzie

Drugi kwartał tego roku przyniósł lekkie ożywienie akcji kredytowej w polskich bankach. Łączna liczba umów kredytowych wyniosła 45,5 tysiąca. Jak jednak ocenia Jacek Furga, prezes Centrum Amron i przewodniczący komitetu finansowania nieruchomości przy Związku Banków Polskich, mamy do czynienia z typowym odbiciem sezonowym.
Posłuchaj
  • Dlaczego 8-procentowy wzrost liczby udzielanych kredytów mieszkaniowych w II kwartale tego roku nie oznacza przełomu na rynku mieszkaniowym, mówi Jacek Furga, prezes Centrum Amron i przewodniczący komitetu finansowania nieruchomości przy Związku Banków Polskich, mamy do czynienia z typowym odbiciem sezonowym oraz Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Z
Czytaj także

– W stosunku do I kwartału udzielono o 8,5 proc. więcej kredytów, o 8 proc. wzrósł też ich wolumen  – mówi ekspert. Jak ocenia, wszystko wskazuje na to, że jest to typowe odbicie sezonowe, gdyż zawsze pierwszy kwartał, jest słaby, a w II kwartale następuje odbicie.  – Czyli mamy do czynienia z sytuacją normalną, nie świadcząca o nagłym ożywieniu na rynku – mówi Furga.

Jednocześnie nie rosną ceny mieszkań

Ekspert zwraca jednocześnie uwagę, że nie wzrastają ceny mieszkań – różnią się w zależności od dewelopera o 100-150 zł na m kw., i od roku utrzymują się na tym samym poziomie. Ekspert nie spodziewa się, aby to się zmieniło, czyli wzrostu cen mieszkań nie należy się spodziewać.

Ponadto, deweloperzy przystosowali się do sytuacji na rynku i zaczynają oferować coraz więcej mniejszych mieszkań, stąd ceny transakcyjne są mniejsze niż przed rokiem. Większość transakcji dotyczy mieszkań od 40 do 50 m kw.

Związek Banków Polskich: to bardzo słaby wynik

Tymczasem według Krzysztofa Pietraszkiewicza prezesa Związku Banków Polskich, liczba udzielanych kredytów jest wciąż zbyt mała, niezadowalające efekty przynoszą instrumenty, które mają zachęcać do zaciągania kredytów.

– Trzeba pracować nad stabilnymi systemami finansowania mieszkalnictwa, wzorem innych krajów europejskich, które zbudowały systemy nie wtedy, gdy były zamożne , ale wcześniej, stąd mają dzisiaj efekty – mówi prezes ZBP.

A takim rozwiązaniem mogłyby być Kasy Oszczędnościowo-Budowlane. – Na pewno pozwoliłyby na gromadzenie oszczędności, na wkład własny albo na wkład do systemu budowania mieszkań na wynajem czy chociażby na przeprowadzenie remontu.

Jak przekonuje prezes ZBP, taki system jest znany w większości krajów europejskich.

Tymczasem zdaniem ekspertów, tegoroczna liczba udzielanych kredytów może świadczyć o tym , że powtórzony zostanie wynik z ubiegłego, uznawanego za jeden z najsłabszych, roku.

Dominik Olędzki, jk