Dziś wysokość wkładu własnego to zaledwie 5% wartości nieruchomości. Od przyszłego roku ma być to już 10%. Eksperci spodziewają się wzmożonego zainteresowania mieszkaniami przed zwiększeniem tego progu - tłumaczy Jarosław Sadowski ekspert Ekspandera. - Prawdopodobnie dostępność do kredytów może się znacznie pogorszyć od przyszłego roku ze względu na wyższe wymagania dotyczące wkładu własnego.
Dwa razy więcej wkładu własnego
- Obecnie by uzyskać kredyt trzeba mieć 5 proc. wkładu własnego. To nie są wysokie wymagania, bo przy mieszkaniu o wartości 300 tys. trzeba mieć 15 tys. zł oszczędność, od nowego roku ta suma wzrośnie do 30 tys. zł. Znacznie trudniej zebrać tę kwotę – wyjaśnia rozmówca.
- Prawdopodobnie Polacy w listopadzie i grudniu przypomną sobie, że przepisy się zamieniają i pod koniec roku zobaczymy zwiększoną liczbę wniosków jeżeli chodzi o kredyty – dodaje.
Ważna inwestycja
A jak mówi Konrad Płochocki ze Związku Firm Deweloperskich sprzedaż mieszkań na wysokim poziomie utrzymuje się już od drugiej połowy ubiegłego roku. - W 2013 roku główną siłą nabywczą byli klienci płacący gotówką. W 2014 zaś widzimy już wzrost zainteresowania osób, które korzystają z kredytu. Mimo rosnących marż, stopy procentowe obniżają koszty finansowania, kredyty są po prostu tanie – wyjaśnia.
Eksperci również zachęcają wszystkich zainteresowanych, którzy chcą skorzystać z programu MDM do dokładnej analizy takiej inwestycji. Sierpień był trzecim z rzędu miesiącem spadku popularności zakupu własnego M w ramach programu Mieszkanie dla młodych. Złożono niewiele ponad 900 wniosków na kwotę 20 milionów złotych.
Dominik Olędzki, abo