Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 12.09.2014

Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE. Rosja grozi: od 1 listopada wprowadzimy cła

Rosja od 1 listopada wprowadzi cła na wwóz towarów z Ukrainy i zaostrzy kontrole administracyjne i sanitarne na granicy ukraińsko-rosyjskiej.
Posłuchaj
  • Wojciech Talko, rzecznik Komisji ds. handlu o trójstronnych konsultacjach między Rosją, Ukrainą a Unią Europejską w sprawie umowy stowarzyszeniowej (IAR)
  • Wojciech Talko: rozmowy Unia-Ukraina-Rosja należy postrzegać w szerszym kontekście (IAR)
Czytaj także

Stanie się tak, gdy od tego dnia zacznie obowiązywać umowa stowarzyszeniowa Kijowa z Unią Europejską - zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli szef resortu rozwoju gospodarczego Rosji Aleksiej Uljukajew.

- Kwestia jest uzgodniona z prezydentem, jesteśmy gotowi na kompromisy. Jeśli jednak nasi partnerzy nas nie słuchają, będziemy podejmować odpowiednie kroki - oświadczył Uljukajew przed drugą turą trójstronnych rozmów ministerialnych Rosji, UE i Ukrainy o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią.
- Jeśli 17 lub 18 września dojdzie do ratyfikacji porozumienia z tymi paragrafami, które budzą nasze zastrzeżenia, od 1 listopada wejdzie ono w życie, to podejmiemy ochronne kroki - zapowiedział Aleksiej Uljukajew.

Ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej odbędzie się 16 września >>>

W Kijowie umowa stowarzyszeniowa będzie ratyfikowana tego samego dnia, co w Parlamencie Europejskim, 16 września. Zapowiedział to prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko.

- Ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej będzie jednym z najważniejszych momentów w historii mojego kraju - powiedział Poroszenko otwierając w Kijowie 11. konferencję Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES), stowarzyszenia działającego na rzecz zbliżenia Ukrainy z UE.
Poroszenko: przed Ukrainą perspektywa członkostwa w UE
Poroszenko wyraził nadzieję, że po ratyfikacji porozumienia o stowarzyszeniu UE da Ukrainie perspektywę członkostwa. - Ukraińcy zdali bardzo trudny egzamin, by tę perspektywę otrzymać. Byłoby nie w porządku, gdybyśmy jej nie dostali - zaznaczył.
Poroszenko uważa, że zbliżenie z UE jest szansą na przeprowadzenie reform w jego kraju, czemu ma służyć strategia "Ukraina-2020". W jej ramach Ukraińcy mają zamiar m.in. zwalczyć korupcję.

Rosja groziła już po podpisaniu umowy o wolnym handlu

Unia Europejska i Ukraina drugą część umowy stowarzyszeniowej, dotyczącą utworzenia strefy wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych podpisały 27 czerwca na marginesie unijnego szczytu w Brukseli.

Porozumienie o wolnym handlu z Ukrainą (DCFTA), będące najważniejszą częścią umowy stowarzyszeniowej, otworzy unijny rynek dla Ukrainy poprzez stopniowe znoszenie ceł i kwot oraz poprzez harmonizację prawa i norm w różnych sektorach m.in. środków fitosanitarnych. Ukraina i UE wyeliminują odpowiednio 99,1 i 98,1 proc. ceł pod względem wartości handlu.

Podczas uroczystości w Brukseli prezydent Ukrainy Petro Poroszenko mówił: - To być może to najważniejszy dzień dla mojego kraju od czasu uzyskania niepodległości. Przez ostatnie miesiące musieliśmy zapłacić bardzo wysoką cenę, żeby móc zrealizować europejskie marzenia.

Źródło: ENEX/x-news

Rosja podejmie wszelkie niezbędne działania, by chronić swoją gospodarkę. Tak na podpisanie umów stowarzyszeniowych z Unią Europejską przez Tbilisi, Kiszyniów i Kijów zareagowała Moskwa.

Niemiecki dziennik ”Sueddeutsche Zeitung” donosi z kolei, że znaczna część umowy stowarzyszeniowej zawartej między Unią a Ukrainą może na razie nie wejść w życie.

Unijni przywódcy, w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel, mieli bowiem zgodzić się na uwzględnienie licznych uwag ze strony Rosji. Jak czytamy, Moskwa zgłosiła ponad 2300 propozycji zmian, które praktycznie neutralizują część gospodarczą traktatu.

"Ten katalog jest tak obszerny, że sprawia, iż porozumienie staje się puste" - cytuje "SZ" opinię "z kręgu negocjacji". Chodzi m.in. o to, by na razie Ukraina zachowała bariery celne i nie wprowadzała wielu norm unijnych.

Doniesienia te zdementował prezydent Ukrainy po rozmowach w Kijowie z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Poroszenko zapowiedział, że Kijów nie wniesie żadnych poprawek do treści dokumentu. - Nie będzie żadnych zmian w tekście z 28 lipca. Porozumienie jest gotowe i w poniedziałek je podpiszę, a następnie skieruję do Rady Najwyższej. 1 listopada zacznie obowiązywać - powiedział Poroszenko.

IAR/PAP, awi