Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 26.09.2014

Zmiany w prawie budowlanym: likwidacja pozwoleń zamiast ułatwić budowę, wprowadzi chaos?

Ma być szybciej i łatwiej. Sejm pracuje obecnie nad zmianą prawa budowlanego, zgodnie z którą nie będzie trzeba uzyskiwać decyzji o pozwoleniu na budowę dla domów jednorodzinnych.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O likwidacji pozwoleń na budowę mówili w radiowej Jedynce goście audycji Po pierwsze ekonomia: Robert Stankiewicz z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Marcin Krasoń z Home Broker i Piotr Andrzejewski z Krajowej Rady Izby Architektów /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Jak mówi Robert Stankiewicz z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, po wejściu w życie nowych przepisów wystarczy zawiadomienie o rozpoczęciu budowy.

- Osoba, która myśli o budowie domu, nie będzie musiała składać wniosku, wystarczy odpowiednie zawiadomienie. To też oznacza również, że nie trzeba będzie dołączać do takiego zawiadomienia zgody związanej chociażby z dostępnością mediów do tego budynku. To wszystko będzie można zrobić w trakcie realizacji inwestycji – wyjaśnia Stankiewicz.

Zawiadomienie zamiast pozwolenia

Zgodnie z projektem budujący domy jednorodzinne, których inwestycja nie ingeruje z działki sąsiadów, będą mogli rozpocząć pracę w ciągu 30 dni od zawiadomienia odpowiednich organów. To na pewno skróci czas przygotowania budowy, ocenia Marcin Krasoń z Home Broker.

- Zamiast oczekiwać nieraz kilka miesięcy na pozwolenie na budowę, bo tak to dotychczas wyglądało, wystarczy wysłać zawiadomienie. Jeżeli w ciągu miesiąca urzędy nie będą miały nic przeciwko, można budować – mówi Krasoń.

Inwestor może mieć kłopoty

Tymczasem zdaniem Piotra Andrzejewskiego z Krajowej Rady Izby Architektów zniesienie pozwoleń wcale nie przyspieszy budowy, za to inwestor może mieć problemy.

- Nie mając pozwolenia na budowę, jest mimo wszystko narażony na to, że pojawią się jakieś roszczenia stron, które do takiej inwestycji będą miały zastrzeżenia. Zgłoszenie budowy nie przekreśla tego, że ktoś może taką inwestycję z bardzo różnych tytułów skarżyć, ale już wtedy do sądu, a nie w postępowaniu administracyjnym – mówi Andrzejewski.

Brak spójnej strategii

Czy w takim razie zniesienie pozwoleń pociągnie za sobą chaos budowlany? Niekoniecznie, twierdzi Krasoń.

- W Polsce braku jednolitej, spójnej, kompleksowej strategii tego, jak miałoby prawo budowlane wyglądać. Te zmiany, które wejdą w życie, dotyczą osób budujących indywidualnie, a wciąż nie ułatwia się życia deweloperom. Brakuje planów zagospodarowania przestrzennego. Przede wszystkim zbyt często prawo się zmienia – twierdzi ekspert.

Pozwolenie na budowę do śmietnika >>>

Do zawiadomienia o rozpoczęciu budowy trzeba będzie dołączyć projekt inwestycji. Musi być on zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i normami prawa budowlanego.

Karolina Mózgowiec, awi