Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 23.10.2014

Polska chce od Brukseli 25,8 mln euro na rekompensaty za rosyjskie embargo

Resort rolnictwa wysłał do Brukseli wniosek o 25,8 mln euro na rekompensaty dla rolników za straty z powodu rosyjskiego embarga.
Polska chce od Brukseli 25,8 mln euro na rekompensaty za rosyjskie embargoGlow Images/East News

Zdaniem ministra rolnictwa Marka Sawickiego to i tak największa kwota o jaką starają się kraje UE.
Jak mówi Sawicki, wniosków byłoby więcej, gdyby Komisja szybciej podejmowała decyzja o przyznanych rekompensatach.

Polscy rolnicy liczyli na większe rekompensaty

– Rolnicy byli przekonani, że stawki za wycofanie będą przynajmniej stawkami pokrywającymi koszty produkcji, a te stawki są zdecydowanie poniżej - mówił w dziennikarzom w Brukseli.

Już na początku października Sawicki zwracał uwagę, że część rolników może zrezygnować z rekompensat ze względu na niskie stawki zaproponowane przez KE.

– Jeżeli rolnik miałby dostać za jabłka - zamiast 24 czy 27 groszy za kilogram - 2-3 grosze, to faktycznie lepiej było mu sprzedać je do skupu po 10 groszy - tłumaczył szef resortu.

Ponadto rolnicy na złożenie powiadomień mieli tylko 4 dni. Jak podkreśla Sawicki,  dokumenty te złożyli zgodnie z unijnymi przepisami.
Agencja Rynku Rolnego (ARR) skontrolowała 11,5 tys. plantacji, występujących o rekompensaty.
Całkowity budżet pierwszego programu pomocowego KE dla 28 państw UE wynosił 125 mln euro.
Z wnioskowanej kwoty (25,8 mln euro) 16,5 mln euro przeznaczone ma być dla producentów rolnych, którzy przeznaczyli swoje produkty w ramach bezpłatnej dystrybucji, a 9,3 mln dla rolników, którzy wycofali produkty z rynku, czyli zrezygnowali ze zbiorów.
Jak dowiedziała się PAP, do organizacji charytatywnych zostało przekazane ok. 41 tys. ton produktów, głównie były to jabłka (77 proc.), ale do ubogich bezpłatnie trafiła także marchew i kapusta.
Unijne rekompensaty przysługiwały do wycofania z rynku: jabłek, gruszek, pomidorów, marchwi, kapusty, papryki, kalafiorów, brokułów, ogórków, pieczarek, śliwek i owoców jagodowych. Wysokość rekompensat zależy od sposobu wycofania produktów z rynku, najwyżej premiowane jest przekazanie produktów na cele charytatywne.
Do Agencji Rynku Rolnego w sumie złożono 12,4 tys. zawiadomień o zamiarze wycofania produktów z rynku (oszacowano je wówczas na kwotę ponad 146 mln euro). Wnioski o płatność ostatecznie złożyło ok. 4 tys. osób.
KE przygotowała drugą transzę pomocy dla rolników w wysokości 165 mln euro, jednak Polska z tej kwoty otrzyma tylko rekompensaty za wycofanie z rynku ok. 18,7 tys. ton jabłek i grusz oraz 3 tys. ton innych produktów.
Sawicki poinformował, że rozporządzenie rządu w tej sprawie zostanie prawdopodobnie w piątek podpisane przez premier Ewę Kopacz. Wówczas ARR zacznie ponownie przyjmować zgłoszenia od rolników. Dodał, że resort będzie się starał, by niewykorzystane pieniądze z I transzy pomocy mogły być przekazane na wsparcie dla rolników dotkniętych przez rosyjskie embargo.

W 2013 r. Polska sprzedała do Rosji 935 tys. ton żywności o wartości 440 mln euro, z tego 60 proc. stanowiły jabłka. Znaczny udział w wartości polskiego eksportu miały pomidory, papryka, kapusta, pieczarki oraz mrożone owoce i warzywa

PAP, jk