Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jarosław Krawędkowski 30.10.2014

Polska armia bez śmigłowców Black Hawk? MON nie wyklucza, nie zmieni warunków przetargu

Nie zmienimy warunków przetargu na śmigłowce bojowe dla polskiej armii i nie jest on zagrożony - zapewnił szef MON. To odpowiedź na list prezesa Sikorsky Aircraft Corporation, w którym groził, że dopóki warunki przetargowe nie zostaną zmienione, Sikorsky nie złoży oferty.
UH-60L Black HawkUH-60L Black Hawk Wikimedia Commons, SSGT SUZANNE M. JENKINS, USAF

Wicepremier Siemoniak pytany o tę sprawę powiedział, że nic w wymaganiach przetargowych nie zostanie zmienione, a termin rozstrzygnięcia pozostaje bez zmian.

Sikorsky Aircraft przeciwko MON. Grozi wycofaniem się z przetargu na śmigłowce bojowe

Jest jeszcze kilkanaście dni na złożenie oferty
Szef MON przypomniał, że postępowanie jest w końcowej fazie, a za kilkanaście dni zostaną złożone oferty. Tomasz Siemoniak dodał, że liczy się z kolejnymi protestami czy formami "nacisku" ale ma też nadzieję, iż rozmowy z oferentami zakończą się sukcesem.

Dostawcę helikopterów dla polskiej armii poznamy w połowie 2015 r.
Do 28 listopada resort obrony czeka na ostateczne oferty. Potem nastąpi kolejna faza postępowania, a wyłonienie zwycięzcy przetargu odbędzie się w pierwszej połowie przyszłego roku.

Sikorsky oferuje starszy model Balack Hawk'a
Sikorsky Aircraft Corporation to producent helikopterów Black Hawk. Firma chce zaoferować Polsce jeden ze starszych modeli tej maszyny.

Najnowszy Black Hawk gotowy do służby w polskiej armii

Źr. PZL Mielec/x-news

Jesli Sikorsky się wycofa, w grze pozostaną Francuzi i Włosi z PZL Świdnik

Jeśli producent Black Hawk'ów rzeczywiście wycofa się z przetargu, w grze zostaną Francuzi z maszyną EC725 Caracal oraz Włosi, reprezentowani przez PZL Świdnik ze śmigłowcem AW149.

Resort obrony chce w sumie kupić 70 śmigłowców wielozadaniowych.

IAR,jk