Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Wiśniewska 20.11.2014

Urlop rodzicielski można łączyć z pracą. Nawet na pełen etat

Z urlopu rodzicielskiego nie zawsze można zrezygnować. Jeśli decyzję o korzystaniu z niego matka podejmie później niż dwa tygodnie po porodzie, jej wcześniejszy powrót do firmy na pełen etat będzie niemożliwy. Ale zatrudnienie u innego pracodawcy - tak.
Z urlopu rodzicielskiego nie zawsze można zrezygnować.Z urlopu rodzicielskiego nie zawsze można zrezygnować.Glow Images/East News

Decyzja o zawieszeniu kariery zawodowej na 26 tygodni, bo tyle maksymalnie wynosić może urlop rodzicielski, bywa niekiedy trudna. Dlatego rodzice z jej podjęciem czekają często do ostatniej chwili, i występują o ten urlop dopiero w trakcie korzystania z dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Mają do tego prawo. Muszą jednak pamiętać, że tym samym pozbawiają się możliwości rezygnacji z tego urlopu. Jeśli nie są więc pewni, czy chcą przez całe 26 tygodni zajmować się dzieckiem, to powinni rozważyć możliwość wzięcia urlopu na raty. Wtedy ewentualny wcześniejszy powrót do pracy będzie łatwiejszy.

Innym wyjściem dla osób, którym przepisy nie pozwalają na rezygnację z urlopu, a którzy mimo to chcieliby szybciej wrócić do aktywności zawodowej, może być próba pogodzenia urlopu z pracą: albo w dotychczasowej firmie (maksymalnie na pół etatu), albo u innego pracodawcy. W tym drugim przypadku praca może się odbywać nawet w pełnym wymiarze czasu pracy, i co ważne ‒ jej podjęcie nie powoduje utraty prawa do pełnego zasiłku macierzyńskiego.

Trzeba spełnić wszystkie warunki

Korzystanie z urlopu rodzicielskiego, w przeciwieństwie do podstawowego urlopu macierzyńskiego nie jest obowiązkowe. Oznacza to, że rodzice sami decydują, czy chcą dłużej zostać z dzieckiem w domu, czy też zaraz po macierzyńskim wrócić do pracy.

Przysługuje on wszystkim rodzicom, także adopcyjnym, którzy wykorzystali cały należący się im urlop macierzyński (urlop na warunkach urlopu macierzyńskiego), zarówno podstawowy, jak i dodatkowy w pełnym wymiarze. Między dodatkowym urlopem macierzyńskim a urlopem rodzicielskim nie może być też ani dnia przerwy. Warto o tym pamiętać, bo niespełnienie tych warunków powoduje utratę prawa do urlopu rodzicielskiego.

Nie w dniach, ale w tygodniach

Faktyczny czas trwania urlopu zależy od decyzji rodziców. Kodeks pracy (kp) określa tylko jego maksymalny wymiar. Wynosi on 26 tygodni, bez względu na liczbę dzieci urodzonych przy jednym porodzie. Tu bowiem nie obowiązuje zasada dotycząca urlopów macierzyńskich: im więcej urodzonych dzieci (przy jednym porodzie) ‒ tym dłuższa płatna przerwa w pracy.

Rodzice sami mogą więc, oczywiście w określonych przez Kodeks pracy granicach, ustalić jak długo ich urlop rodzicielski ma trwać. Te granice to nie tylko maksymalny wymiar tego urlopu (26 tygodni), ale też zasada, że udzielany on jest albo jednorazowo, albo nie więcej niż w trzech częściach, z których żadna nie może być krótsza niż 8 tygodni, przypadających bezpośrednio jedna po drugiej ‒ w wymiarze wielokrotności tygodni. Tak wynika z art. 1821a § 2 kp.

Rodzice mogą się dzielić urlopami macierzyńskim i rodzicielskim >>>

Identycznie jak przy urlopie macierzyńskim, i dodatkowym macierzyńskim, tydzień urlopu odpowiada tu 7 dniom kalendarzowym. Oznacza to, że do urlopu rodzicielskiego wliczają się wszystkie dni, bez względu na to, czy są to dni pracy pracownika, dni wolne, niedziele czy  święta. Również pierwszy dzień tego urlopu wypaść może np. w niedzielę albo święto. Wszystko zależy od tego, kiedy kończy się dodatkowy urlop macierzyński. Jak już wspomniałam: między tym urlopem a urlopem rodzicielskim ‒ nie może być ani dnia przerwy.

Wniosek można złożyć zaraz po porodzie albo później

Urlop rodzicielski, jak inne uprawnienia fakultatywne, przysługuje pracownikowi na jego wniosek. Przy czym, przy występowaniu o ten urlop, możliwe są dwie opcje. Pierwsza, zgodnie z art. 179 1kp, zastrzeżona jest tylko dla matki dziecka, która nie później niż 14 dni po porodzie może złożyć wniosek o udzielenie jej dodatkowego urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego w pełnym wymiarze.

W drugiej ‒ o każdy z tych urlopów pracownik (matka albo ojciec dziecka) musi występować oddzielnie, na co najmniej 14 dni przed planowanym ich rozpoczęciem.

Wcześniejszy powrót nie dla wszystkich

Rezygnacja z urlopu rodzicielskiego możliwa jest tylko w pierwszej opcji, tj. wówczas, gdy dodatkowy urlop macierzyński i urlop rodzicielski zostały udzielone w trybie art. art. 179 1kp. Pracownica rezygnuje z urlopu rodzicielskiego (w całości lub części), składając pracodawcy pisemny wniosek w terminie nie krótszym niż 14 dni przed przystąpieniem do pracy. Wówczas na tym urlopie może zastąpić ją ojciec dziecka. Może, ale nie musi, nie jest to bowiem warunek konieczny, aby matka wcześniej mogła wrócić do pracy. Jeśli ojciec przejmie opiekę nad dzieckiem również on, jeśli tak postanowi, będzie mógł zrezygnować z jego części.

Jeśli natomiast matka albo ojciec dziecka złożyli wniosek o urlop rodzicielski później niż w ciągu 14 dni od dnia porodu (opcja druga), to uprawnienie do rezygnacji z całości lub z części tego urlopu im nie przysługuje.

Uwaga!

Jeśli pracownica złoży wniosek o dodatkowy urlop macierzyński i urlop rodzicielski do 14. dnia po porodzie, to przez cały okres urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego oraz urlopu rodzicielskiego będzie otrzymywała (ona albo ojciec dziecka, jeśli to on będzie korzystał z tych urlopów) zasiłek macierzyński w wysokości 80 proc. podstawy wymiaru zasiłku.

Gdy decyzja o urlopie rodzicielskim zapadnie później, to za okres urlopu macierzyńskiego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego pracownica albo pracownik otrzymywać będą zasiłek macierzyński w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru, natomiast za okres urlopu rodzicielskiego zasiłek macierzyński w wysokości 60 proc. tej podstawy.

Również w czasie urlopu można pracować

Co zatem zrobić ma pracownik, który nie może zrezygnować z całości ani z części urlopu rodzicielskiego, a chciałby wrócić do pracy? Jedno rozwiązanie takiej sytuacji podpowiada sam Kodeks pracy, który zezwala na łączenie urlopu rodzicielskiego z pracą u dotychczasowego pracodawcy. Praca ta ma jednak swoje ograniczenia. Pracownik może łączyć, korzystanie z urlopu rodzicielskiego z wykonywaniem pracy u pracodawcy udzielającego mu tego urlopu, w wymiarze nie wyższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy. W takim przypadku dodatkowego urlopu macierzyńskiego udziela się na pozostałą część wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że pracownik ma w tym czasie prawo do wynagrodzenia za pracę oraz odpowiednio zmniejszonego zasiłku macierzyńskiego.

Przykład

Pracownica w połowie dodatkowego urlopu macierzyńskiego złożyła wniosek o 10-tygodniowy urlop rodzicielski. Jednocześnie z nim wystąpiła o łączenie tego urlopu z pracą na pół etatu. W ciągu tych 10 tygodni będzie otrzymywała 50 proc. wynagrodzenia oraz zasiłek macierzyński w wysokości 30 proc. podstawy wymiaru.  W jej przypadku pełny zasiłek wynosi, bowiem 60 proc. tej podstawy.

Podjęcie pracy następuje na pisemny wniosek pracownika, składany w terminie nie krótszym niż 14 dni przed rozpoczęciem wykonywania pracy, w którym pracownik wskazuje wymiar czasu pracy oraz okres, przez który zamierza łączyć korzystanie z urlopu rodzicielskiego z pracą.

Swoją odmowę szef musi uzasadnić

Pracodawca w zasadzie powinien zgodzić się na taki połowiczny powrót do pracownika do pracy. Kodeks pracy, wyjątkowo pozwala mu jednak uchylić się od tego obowiązku. Może zatem nie zgodzić się na  łączenie urlopu rodzicielskiego z pracą na części etatu, gdy nie jest to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika. Pracodawca może także nie uwzględnić wniosku pracownika, gdy jego akceptacja oznaczałaby złamanie przepisów prawa pracy. O przyczynie odmowy uwzględnienia wniosku pracodawca powinien poinformować pracownika na piśmie.

Przykład
Dwie pracownice, przebywające na urlopie rodzicielskim, mniej więcej w tym samym czasie złożyły wniosek o powrót do pracy na pół etatu. Jednej z nich pracodawca wniosek zaakceptował, drugiej odmówił. Pierwsza z kobiet była, bowiem zatrudniona u niego na pełnym etacie, obniżenie etatu do jego połowy było możliwe. Druga z nich od początku zatrudniona była na pół etatu, w jej przypadku praca na urlopie rodzicielskim byłaby możliwa, ale tylko w wymiarze niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy, czyli np. na ¼ etatu.

Umowa cywilnoprawna korzystna, ale …

Przepisy nie zabraniają również, aby pracownik korzystający z urlopu rodzicielskiego „zatrudnił się” u  swojego dotychczasowego pracodawcy na umowę cywilnoprawną. Takie rozwiązanie wydaje się korzystne dla obu stron, dlatego obie mogą być zainteresowane podjęciem współpracy w takiej  formie. Pracownik zyskuje, bo jego zasiłek macierzyński, mimo podjęcia pracy nie jest zmniejszany. Pracodawca natomiast oszczędza na składkach do ZUS. W tym przypadku nie ma bowiem –wyjątkowo ‒ zastosowania zasada, określona w art. 8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którą osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę i wykonująca równolegle umowę o dzieło lub umowę zlecenia na rzecz własnego pracodawcy jest traktowana, dla celów ubezpieczeniowych, jako pracownik. Co w praktyce oznacza, że przy ustalaniu podstawy wymiaru składki do ZUS przychody z obu tych umów powinny być sumowane.

Na urlopie wychowawczym i macierzyńskim nie traci się prawa do ubezpieczeń >>>

Warto jednak zwrócić uwagę na inny aspekt takiego zatrudnienia i zadać pytanie o warunki, na jakich praca ta będzie świadczona. Jeśli będą one typowe dla zatrudnienia pracowniczego umowa taka, w przypadku np. kontroli PIP, może zostać zakwestionowana.

Praca w innej firmie nie obniży zasiłku

Korzystne dla pracownika przebywającego na urlopie rodzicielskim może być też podjęcie pracy w innej firmie.  Przede wszystkim dlatego, że mimo zarobkowania nie traci on  prawa do pełnego zasiłku macierzyńskiego.   I to bez względu na to czy zatrudni się na umowę cywilnoprawną, czy też na umowę o pracę, nawet w pełnym wymiarze czasu pracy. Może więc przez cały urlop rodzicielski  otrzymywać pełne świadczenie z ZUS (zasiłek macierzyński) i  wynagrodzenie za wykonywaną pracę.

Wypoczynek również jest niezagrożony

Pracownicy chcący podjąć pracę w trakcie urlopu rodzicielskiego w dotychczasowej firmie na części etatu często obawiają się też, że stracą na urlopie wypoczynkowym. Jego wymiar dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się bowiem proporcjonalnie, do wymiaru jego czasu pracy.

Obawy te jednak są nieuzasadnione. Zgodnie z wyjaśnieniami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (www.mpips.gov.pl) pracownik, który łączy urlop rodzicielski z pracą na część etatu u swojego pracodawcy, ma prawo do pełnego wymiaru urlopu wypoczynkowego.

Uwaga!

W obowiązującym stanie prawnym na wymiar urlopu wypoczynkowego nie ma wpływu fakt łączenia dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego z pracą (pracownik wykonuje ją na część etatu, a na pozostałą część etatu udziela mu się urlopu).

Jeśli więc np. mama dziecka (uprawniona do 26 dni urlopu wypoczynkowego), po zakończeniu podstawowego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego będzie korzystała z urlopu rodzicielskiego, łącząc go z pracą na ½ etatu, to jej wymiar urlopu wypoczynkowego za ten okres nie zostanie obniżony, ponieważ nadal zatrudniona będzie na pełen etat (w połowie wymiaru czasu pracy będzie pracować, a w pozostałym wymiarze ‒ korzystać z urlopu rodzicielskiego).

Małgorzata Jankowska, gospodarka.polskieradio.pl

Podstawa prawna:

    • Art. 1791 ‒art. 1795, art.182 1‒art. 1822a ustawy z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r., poz. 1502).
    • Art. 6 ust.1 pkt 19, art. 8 ust.2a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.);
  • Art. 31 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r., poz. 159 ze zm).