Zmiany dotyczą żywności paczkowanej. Na etykietach powinniśmy znaleźć między innymi nazwę produktu i wykaz wszystkich składników, chyba że artykuł jest jednoskładnikowy. Wszystko ma być napisane odpowiednią czcionką. Jej minimalna wielkość to 1,2 milimetra, a na bardzo małych opakowaniach 0,9 mm. Wyraźnie ma być podana data zamrożenia żywności czy informacje o alergenach, wyjaśnia Dariusz Łomowski z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Alergenów jest 21 rodzajów, do tego jeszcze ich pochodne. Muszą być one wyraźnie zaznaczone w składzie, inne czcionką, pogrubioną, podkreśloną, innym tłem – zaznacza ekspert z UOKiK.
Skład produktów musi być podany z tak zwanymi składnikami niespodziankami. Należy na przykład zaznaczyć, że pizza zamiast sera ma produkt seropodobny, wyjaśnia Dariusz Łomowski.
Żywność zamawiana przez Internet też musi być oznakowana
Te same informacje muszą być też udostępnione konsumentom, którzy paczkowaną żywność kupują w Internecie.
- Żywność w opakowaniach, jeżeli jest kupowana przez Internet, musi posiadać te same oznakowania, z jednym wyjątkiem, co produkty na półce sklepowej. Tym wyjątkiem jest termin przydatności do spożycia albo data minimalnej trwałości, które muszą być nam pokazane w momencie realizacji zamówienia, czyli najczęściej, kiedy zakupy dostarcza kurier – mówi Dariusz Łomowski.
Szczególnie teraz w okresie przedświątecznym, kiedy kupujemy więcej różnych produktów żywnościowych, uważajmy na skład, a także na termin przydatności do spożycia, nie dajmy się oszukać.
Sylwia Zadrożna, awi