Ogółem kontrahenci są winni handlowcom 1,2 mld zł i ta liczba rośnie.
- Dłużnikami są firmy z branży handlowej. Branża ta charakteryzuje się tym, że towar jest najczęściej sprzedawany z odroczonym terminem zapłaty. Hurtownie dystrybucyjne sprzedają ten towar do punktów detalicznych, które z kolei sprzedają go dalej, a nie płacą od razu za niego. To generuje potężne zadłużenie w branży - tłumaczy Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Bariera w prowadzeniu działalności gospodarczej
Jak dodaje ekspert, dla branży handlowej ten brak płatności na czas stanowi poważną barierę w prowadzeniu działalności gospodarczej.
- Brakuje gotówki, środków obrotowych. Dotyczy to ponad 50 proc. przedsiębiorstw z branży, co najczęściej skutkuje brakiem możliwości zapłaty swoim kontrahentom na czas. W ten sposób tworzą się zatory płatnicze – wyjaśnia Adam Łącki. – Ma to swoje skutki również dla konsumentów. Wiąże się to z tym, że towar może być droższy, ponieważ straty powstałe z tego tytułu w jakiś sposób muszą być nadrobione – dodaje.
Są szanse, że grudniowe obroty handlu pozwolą na odrobienie start i zmniejszenie zadłużenia, ale na dokładne dane trzeba będzie poczekać do końca I kwartału 2015 roku.
Elżbieta Mamos, awi