Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jarosław Krawędkowski 16.02.2015

ASF ciągle poważnym problemem dla rolników i branży mięsnej w Polsce

Wirus afrykańskiego pomoru świń to ciągle poważne zagrożenie dla całej branży mięsnej - alarmowali uczestnicy debaty zorganizowanej w Sokołowie Podlaskim.
Główny lekarz weterynarii Marek Pirsztuk powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wnioskowana przez rolników depopulacja dzików to tylko jeden z elementów zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa ASFGłówny lekarz weterynarii Marek Pirsztuk powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wnioskowana przez rolników depopulacja dzików to tylko jeden z elementów zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa ASFfot. sxc.hu/CC
Posłuchaj
  • Główny lekarz weterynarii Marek Pirsztuk powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wnioskowana przez rolników depopulacja dzików to tylko jeden z elementów zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa ASF. /IAR/
  • Jerzy Tomczuk z Nadleśnictwa Sokołów Podlaski tłumaczy dlaczego populacja dzików wzrasta bardzo szybko./IAR/.
Czytaj także

Przedstawiciele rządu, producenci i przetwórcy mięsa, samorządowcy, leśnicy i myśliwi zastanawiali się jakie działania podjąć, by problem, z którym boryka się Podlasie, nie rozlał się dalej.

Trzy problemy z dzikami

Główny lekarz weterynarii Marek Pirsztuk powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wnioskowana przez rolników depopulacja dzików to tylko jeden z elementów zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa ASF.

"Na pewno jest potrzeba redukcja pogłowia dzików w całym kraju, nie tylko na Podlasiu, ale problemem jest również świadomość rolników konieczności odpowiedniego zabezpieczenia gospodarstw" - ocenił Marek Pirsztuk.

Jerzy Tomczuk z Nadleśnictwa Sokołów Podlaski przyznaje, że populacja dzików wzrasta bardzo szybko. Sprzyjają temu wielkoobszarowe uprawy kukurydzy będącej wysokoenergetycznym pokarmem oraz to, że rozregulował się rytm biologiczny tych zwierząt. "W tej chwili wyproszenia i huczki trwają cały rok" - zwrócił uwagę ekspert.

Walka zbyt rozproszona

Zdaniem prezesa związku "Polskie mięso" Witolda Choińskiego, problemy wynikające z wystąpienia wirusa ASF powinny być rozwiązywane szybciej. W tym celu powinien zostać powołany specjalny koordynator wszystkich działań w tym obszarze. "Dziś kompetencje są zbyt rozproszone" - ocenił Witold Choiński. Dodał, że takim koordynatorem mógłby być minister rolnictwa.

Problem dla branży mięsnej

Wiceprezes zakładów mięsnych Sokołów S.A. zauważył, że afrykański pomór świń to tykająca bomba dla tysięcy zatrudnionych w branży mięsnej. "To siedem tysięcy osób tylko w naszej firmie" - podkreślił Paweł Włodawiec.

Problem dla hodowców

Dodał do tego ponad 20 tysięcy rolników, z którymi zakłady współpracują. "Popatrzmy jaki to się problem jeśli ASF rozlałby się na całą Polskę. To jest potężne bezrobocie i potężne koszty" - mówił Paweł Włodawiec.

Zwiększenie opłacalności produkcji trzody chlewnej i wypłata odszkodowań za straty spowodowane w uprawach przez dziki to jednej z najważniejszych postulatów zgłaszanych przez protestujących ostatnio rolników.

/