Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 04.03.2015

Eksport polskich kosmetyków do Chin zagrożony

Niekorzystne zmiany planowane w chińskim prawie mogą zablokować eksport polskich kosmetyków na ten rynek, alarmuje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego i branżowe zrzeszenie Cosmetics Europe. Polskie władze niewiele mogą jednak dla nich zrobić.
Niekorzystne zmiany planowane w chińskim prawie mogą zablokować eksport polskich kosmetyków na ten rynekNiekorzystne zmiany planowane w chińskim prawie mogą zablokować eksport polskich kosmetyków na ten rynekGlow Images/East News

Chińska Agencja Żywności i Leków (CFDA) - jak ostrzega branża kosmetyczna - przygotowała regulacje, które oznaczają w praktyce, że kosmetyki eksportowane na ten rynek trzeba będzie wkładać w specjalne opakowania. Wprowadzają one bowiem zakaz zakrywania oryginalnych etykiet produktów kosmetycznych naklejkami. Sprawą ma się zająć podczas rozpoczynającej się właśnie sesji Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych - chiński odpowiednik parlamentu.
- Konieczność przygotowywania oddzielnych opakowań specjalnie na rynek chiński skutecznie zablokowałaby import produktów i wpłynęłaby negatywnie na zdolność polskich przedsiębiorstw do prowadzenia działalności w Chinach. Dlatego Konfederacja Lewiatan i Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego apelują do naszych władz o interwencję, aby zapobiec wejściu w życie zmian w chińskim prawie - napisały obie organizacje w apelu.
Także europejskie zrzeszenie branżowe Cosmetics Europe oceniło, że "wymogi te tworzą nieproporcjonalne obciążenie i koszty dla przemysłu, ale nie stanowią żadnej dodatkowej wartości w zakresie ochrony konsumentów czy zapewnienia im dostępu do informacji. Ponadto, niektóre z tych wymogów znacząco odbiegają od praktyk międzynarodowych i tworzą bariery handlowe, które zagrażają uczciwemu i równemu traktowaniu produktów krajowych i pochodzących z importu."
Trudności związane z nowymi chińskimi regulacjami
Cosmetics Europe wyliczyło też w swojej opinii trudności, jakie będą ze sobą niosły nowe regulacje dla branży. Jak twierdzi, wprowadzenie takiego zakazu skutkowałoby jednorazowymi kosztami zaprojektowania nowych opakowań, a także ciągłymi kosztami dotyczącymi odrębnych linii produkcyjnych do wytwarzania opakowań, napełniania produktów i zarządzania zapasami. Opóźniłoby to również wprowadzenie na rynek nowych produktów o co najmniej 4-6 miesięcy lub nawet dłużej, gdyby drugie opakowanie zostało odrzucone w drodze oceny rejestracji produktu przez CFDA.
- W rezultacie, wprowadzanie na rynek chiński produktów sezonowych byłoby niemożliwe, zakłócając tym samym łańcuch dostaw i systemy zarządzania zapasami. Ze względu na drastycznie zmienione opakowania, konsumenci nie byliby w stanie natychmiast rozpoznać produktów opatrzonych markami, które widzieli lub nabywali wcześniej lub które są dostępne za granicą, co może prowadzić do całkowitego odrzucenia przez klientów takich produktów - podkreśliło Cosmetics Europe.
Przepisy będą obowiązywać od 1 lipca 2015 r.
Projekt zakłada wprowadzenie nowych przepisów w marcu 2015 z datą rozpoczęcia obowiązywania 1 lipca 2015 r.
- Taki termin jest niemożliwy do realizacji dla europejskich przedsiębiorców - ocenił list polskich producentów kosmetyków, zdaniem których projektowane przepisy będą wymagać wprowadzenia zasadniczych zmian w praktykach obecnie stosowanych przez branżę i instytucje nadzoru, toteż niezbędne jest ustalenie planu wdrożenia i przynajmniej 24 miesięcznego okresu przejściowego na dostosowanie się do nowych wytycznych.
Chińska Agencja Żywności i Leków (CFDA), która podlega bezpośrednio Radzie Państwa ChRL, sprawuje kompleksowy nadzór nad bezpieczeństwem produktów spożywczych, zdrowej żywności oraz kosmetyków, a także jest odpowiedzialna za przeprowadzanie regulacji dotyczących produkcji leków w ChRL.
Jak poinformowały Ministerstwo Gospodarki i Ambasada Polska w Pekinie, polskie władze podjęły działania w tej sprawie, ale nie spodziewają się, by wpłynęły one na zmianę planów Chińczyków.

PAP, awi

/