Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Borys 05.06.2015

Stygnąca gospodarka Chin nie zaszkodzi polskim eksporterom

Choć chińska gospodarka stygnie, czego wyrazem jest spadek importu, nie musi to oznaczać gorszych interesów dla polskich eksporterów.
Posłuchaj
  • O polsko-chińskich stosunkach handlowych w Polskim Radiu 24 mówił Piotr Dylak, dyrektor do spraw finansowania handlu Banku Zachodniego WBK (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Jak podkreśla Piotr Dylak, dyrektor do spraw finansowania handlu Banku Zachodniego WBK, zmniejszenie zakupów  dokonywanych  przez Chińczyków  za granicą  jest bardzo wyraźne. Po kilku latach kilkunastoprocentowego wręcz wzrostu, w roku 2014  notuje się  dynamikę zaledwie na poziomie 0,4%  rocznie. Podobne wnioski płyną z obniżenia się  indeksu PMI, pokazującego nastroje menedżerów odpowiedzialnych za zakupy. Indeks ten utrzymuje się na poziomie poniżej 50 punktów, co świadczy o tym, że przeważa pesymizm.

Chińczycy chętnie kupują polskie towary…

Jednak zdaniem  eksperta  spadek chińskiego importu, to nie problem dla  polskich eksporterów. Mniejsza aktywność zakupowa Chińczyków  w odniesieniu do towarów zachodnich, nie znajduje  odzwierciedlenia w kontaktach handlowych z Polską. Wręcz  przeciwnie chiński import z Polski , rośnie o prawie 6% w skali roku. – Wygląda na to, że polskie firmy wykorzystują to  spowolnienie i próbują zająć miejsce eksporterów z innych krajów . Być może będzie to taka sytuacja jak w latach  2008 -2014  z polskim eksportem do Europy Zachodniej. Nasze towary, które były tańsze, a jednocześnie dobre jakościowo, zastępowały droższe towary dostawców zachodnioeuropejskich. A wiadomo w czasach kryzysu cena ma znaczenie.

… szczególnie słodycze

Już są polskie branże, które notują zdecydowanie coraz lepsze wyniki na rynku chińskim. Takim przykładem z 2014 roku jest sprzedaż słodyczy. Co prawda  eksportujemy ich "tylko" za  około 60  mln dolarów , ale w porównaniu z 2013 rokiem, ta sprzedaż wzrosła ponad dziesięciokrotnie.

Coraz większego znaczenia nabiera polski eksport przetworów  mlecznych. Czynione są starania  o zezwolenie na sprzedaż jabłek i zniesienie  zakazu  sprowadzania  wieprzowiny z Polski.

Importujemy znacznie więcej niż eksportujemy

Na razie dysproporcje  w handlu między  Polską i Chinami są  jednak bardzo duże, choć wartość  tego co sprzedaliśmy  2014 roku wyniosła już  ponad  2 mld dolarów. Importowaliśmy za kwotę dziesięć razy większą.

Spotkania polsko-chińskie

Bank Zachodni WBK  chce  uczestniczyć w rozwijaniu kontaktów handlowych  między  Polską i Chinami. W tym celu 10 czerwca organizuje  wirtualną misję gospodarczą , ukierunkowaną na branżę spożywczą . Po  stronie polskiej weźmie w niej udział  około 100 firm.

W trzech miejscach w Polsce:  we Wrocławiu , Poznaniu i Warszawie,  w salach wideokonferencyjnych będą polscy przedsiębiorcy. Po drugiej stronie  w Szanghaju  znajdą się  przedstawiciele Bank of  Shanghai, eksperci, którzy znają się na chińskim rynku, kancelarie prawne, firmy logistyczne, a także potencjalni odbiorcy polskich towarów. Polscy biznesmeni będą mogli się dowiedzieć  jak wygląda rynek w Chinach , jakie są bariery wejścia, o czym trzeba pamiętać. Być może dojdzie też  do nawiązania   pierwszych kontaktów handlowych.

"Nowy Jedwabny Szlak"

Spore nadzieje polscy eksporterzy wiążą z powstaniem tak zwanego "Nowego Jedwabnego  Szlaku", czyli linii kolejowej, która połączyła  Chiny z Półwyspem Iberyjskim. Są pierwsze doświadczenia wynikające z tego, że pociąg wiozący chińskie towary zatrzymuje się w Łodzi. Wagony są wyładowywane i na razie ,  niestety  wracają do Chin przeważnie puste.

Tak być oczywiście nie musi i trzeba mieć nadzieję, że ten środek transportu  będzie należycie wykorzystany. Choćby przez polską  branżę  mleczarską . Bo nie ulega wątpliwości, że  szanse rozwinięcia sprzedaży  w Państwie Środka  przez przetwórców mleka  będą rosły. Cena litra mleka w Chinach jest w przybliżeniu   trzykrotnie  wyższa niż w Polsce. Optymizm budzą  też prognozy.

OECD   i  FAO  przewidują , że  do 2023 roku konsumpcja nabiału w Państwie Środka  zwiększy  się w przybliżeniu o 33% , a import wzrośnie w tym czasie o ok. 30%.

Dariusz Kwiatkowski