Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 14.06.2015

Bankructwo Grecji coraz bliżej : fiasko rozmów "ostatniej szansy"

Rozmowy ostatniej szansy, które toczyły się w Atenach z wierzycielami Grecji, spełzły na niczym. W niedziele przerwano je, i jak poinformował rzecznik Komisji Europejskiej, mimo postępów w rozmowach nie udało się osiągnąć porozumienia.
Posłuchaj
  • Kolejne fiasko w rozmowach z Grecją. Niedzielne rozmowy przedstawicieli instytucji, które pożyczają Atenom pieniądze i greckiego rządu, zakończyły się bez porozumienia./Korespondencja Magdaleny Skajewskiej, Polskie radio, IAR/.
Czytaj także

Negocjacje trwały 11 godzin i nie przyniosły rezultatu. Grecja potrzebuje w najbliższym czasie około 7 miliardów pomocy. Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Unia Europejska stawiają jednak warunki między innymi przeprowadzenia konkretnych reform. Właśnie spór o listę zobowiązań, które miałby wziąć na siebie rząd w Atenach spowodował przerwanie rozmów.

Ekonomista: Grecja nigdy nie powinna była zostać członkiem strefy euro

Źr. CNN Bloomberg/x-news

Pozostaje ostatni termin rozmów: w czwartek spotkanie ministrów finansów strefy euro

Fiasko niedzielnych rozmów stawia pod znakiem zapytania, czy uda się dojść do porozumienia przed czwartkowym spotkaniem ministrów finansów strefy euro. Wielu ekspertów uważa to czwartkowe spotkanie jako ostatni moment na przyjęcie programu pomocy dla Grecji.

To nie pierwsze zerwane negocjacje z Grecją
Grecja free 1200.jpg
Grecja: wyjście Aten ze strefy euro coraz bliżej
Francuski dziennik "Le Monde" jest zdania, że Europa przygotowuje scenariusz na wypadek greckiej niewypłacalności.

Pod koniec czerwca mija termin spłaty 1,5 miliarda euro pożyczki, którą rząd Grecji otrzymał z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Szacuje się, że całkowity dług Grecji wynosi obecnie ponad 300 miliardów euro.

 „Le Monde”: Europa przygotowuje scenariusze dla greckiej niewypłacalności

W sobotę francuski dziennik "Le Monde" był zdania, że Europa przygotowuje scenariusz na wypadek greckiej niewypłacalności. Przypomnijmy - cierpliwość stracił już MFW, unijni negocjatorzy sygnalizują, że dość już mają”greckich gierek”, a scenariusz bankructwa Aten jest już omawiany oficjalnie jako jeden z wariantów. Grecy w sobotę mieli przedstawić kolejna propozycję porozumienia, tyle, że nie zgadzali się na podniesienie VAT na elektryczność.

Porozumienie na papierze było tuż, tuż

Na papierze - stwierdza "Le Monde" - porozumienie było tuż tuż. W rzeczywistości rząd w Atenach jest uwikłany w ideologiczną pętlę. Premier Alexis Cipras nie chce słyszeć o reformie podatku TVA - odpowiednika naszego VAT-y, ani o zmianach w systemie emerytalnym.

Dziennik cytuje słowa przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, że "nie ma już czasu na żadne rozgrywki". Na razie jednak perspektywa wyjścia Aten ze strefy euro jest jak najbardziej realna.

W piątek nastroje inwestorów zostały popsute przez Grecję

Złe wieści z Grecji po raz kolejny zachwiały nastrojami inwestorów w ostatni piątek. Informacja ze źródeł unijnych, że po raz pierwszy bankructwo Aten było omawiane oficjalnie podczas rozmów z wierzycielami jako jeden ze scenariuszy, spowodowała gwałtowną wyprzedaż ryzykownych walut, w tym złotego. To spowodowało, że frank szwajcarski kosztuje już prawie 4 zł.

Grecka kontrpropozycja reform

W opublikowanym we wtorek wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" grecki premier mówił, że Grecja mogłaby osiągnąć porozumienie z wierzycielami, jeśli zrezygnują z niektórych swoich warunków, w tym z obniżenia emerytur

Jak podała AFP, Ateny przedstawiły UE i MFW kontrpropozycję reform.

Tsipras wyraził przekonanie, że strony rozmów są w stanie porozumieć się na każdy temat, także wysokości pierwotnej nadwyżki budżetowej, która nie uwzględnia kosztów obsługi zadłużenia.

Ateny: "Polityka zaciskania pasa nie sprawdziła się"

Zależy mu także na tym, by położyć kres tej okropnej - jak ją określa - dyskusji na temat wyjścia Grecji ze strefy euro, która od lat już hamuje stabilizację ekonomiczną w Europie. Celem jego rządu w tych rokowaniach - podkreśla grecki premier - jest nie tylko osiągnięcie porozumienia w sprawie zadłużenia Grecji, ale także ustalenie, jak będzie ona mogła powrócić na rynki i to szybciej niż można to sobie wyobrazić. Aleksis Tsipras jest przekonany, że polityka zaciskania pasa nie sprawdziła się i że najdrożej zapłaciła za to niepowodzenie właśnie Grecja.

PAP, IAR, jk