Otwarcie się na Iran to konsekwencja niedawnego porozumienia atomowego. Przewiduje ono, że w zamian za zniesienie sankcji Iran zmniejszy swój program nuklearny.
Iran to duża szansa dla polskich przedsiębiorców
Odpowiedzialna za dyplomację ekonomiczną wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Kacperczyk podkreśla, że jest to szansa dla polskich przedsiębiorców. Na początku maja wraz z grupą biznesmenów odwiedziła Teheran.
- Jest bardzo duże zainteresowanie z obu stron w wielu sektorach: transport, budownictwo, infrastruktura, sektor rolno-spożywczy, medyczny, kosmetyczny. Rynek irański, który przez 10 lat odcięty był od globalnego handlu, potrzebuje wszystkiego - dodaje wiceminister Kacperczyk.
Polska zbudowała w przemysł w Iranie
Polscy dyplomaci obiecują pomoc biznesmenom, także w przełamywaniu barier kulturowych. Wiceminister Katarzyna Kacperczyk uważa, że jest duża szansa, by polscy i irańscy biznesmeni doskonale się rozumieli.
- Jeszcze przed rewolucją mocno angażowaliśmy się na rynku irańskim. Towary irańskie, szczególnie tkaniny i dywany, były do Europy sprowadzane przez Polskę. To my zbudowaliśmy tam przemysł petrochemiczny i cukrowniczy - wyjaśnia wiceszefowa MSZ.
Do tej pory współpraca była bardzo okrojona
We wrześniu do Iranu ma jechać wicepremier Janusz Piechociński, który zabierze ze sobą kilkudziesięciu przedsiębiorców. W ostatnich latach poziom polsko-irańskiej współpracy handlowej wynosił około 70 milionów dolarów rocznie. Biznesmeni mogli bowiem współpracować tylko w nielicznych sektorach, które nie były objęte sankcjami z powodu programu atomowego Teheranu.
IAR, fko