Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Kołodziej 28.08.2015

Kolejna fala krytyki pod adresem rządowego programu pomocy rolnikom dotkniętym suszą

Izby rolnicze również krytykują decyzje rządu w sprawie suszy. Chodzi głównie o warunki ubiegania się o pomoc z budżetu oraz brak wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
Posłuchaj
  • Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz zauważa, że komisje nie są w stanie oszacować dziś pełnych szkód, głównie jeśli chodzi o zboża jare (IAR).
  • Szmulewicz zwraca również uwagę na potrzebę większego wsparcia hodowców bydła i producentów mleka (IAR).
Czytaj także

Aby otrzymać wsparcie rolnik musi udokumentować, że straty w jego uprawach przekraczają 30 procent wartości średnich dochodów z ostatnich trzech lat. Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz zauważa, że komisje nie są w stanie oszacować dziś pełnych szkód, głównie jeśli chodzi o zboża jare. Obecnie szacowane są straty głównie w roślinach gruntowych, gdyż część zbóż została zebrana. Ci, którzy nie zgłosili strat wcześniej, na przykład z uwagi na to, że z góry założyli, że nie będą kwalifikować się do pomocy, dziś nie mają tej możliwości.

Hodowcy bydła potrzebują większego wsparcia

Szmulewicz zwraca również uwagę na potrzebę większego wsparcia hodowców bydła i producentów mleka. Część z nich nie ma dostępu do pasz na wykarmienie stad. Wartość rynkowa pożywienia w dobie suszy stale wzrasta. Mleczarze mają również kłopoty z płynnością finansową z uwagi na niskie ceny skupu i kary za przekroczenie limitów produkcyjnych. Prezes KRIR twierdzi, że ubojnie przyjmują niemal dwa razy więcej bydła, niż w roku poprzednim. Grozi to drastycznemu spadkowi pogłowia zwierząt, spadkiem produkcji mleka i w konsekwencji - byciem importerem produktów mleczarskich.

Środowiska rolnicze bardzo krytytcznie o planie pomocy rządu

Wcześniej, decyzję rządu co do pomocy producentom żywności krytykowały między innymi: Kółka rolnicze, OPZZ czy Solidarność.

Rząd chce przekazać rolnikom 488 milionów złotych. Najwyższą pomoc w przeliczeniu na hektar otrzymają plantatorzy owoców z sadów i krzewów. Wypłata budżetowych funduszy mają się rozpocząć 10 października. Przyspieszona będzie też wypłata części dopłat unijnych.

PAP, fko