Eksport żywności: jest wiele do zrobienia

Skutecznie konkurujemy ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami w produkcji jabłek. Jesteśmy też liderami na rynku pieczarek. Rośnie  i eksport, i saldo, ale jest i druga strona medalu - mówi profesor Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Z jednej strony możemy się pochwalić, że jesteśmy pierwszym, drugim eksporterem jabłek na świecie. Konkurujemy ze Stanami Zjednoczonymi i z Chinami. Podobne miejsce zajmujemy jeśli chodzi o pieczarki. Piąte, szóste miejsce najmujemy w branży mleczarskiej. Nie tylko eksport, ale i saldo rośnie – wylicza nasze sukcesy gość.

Druga strona medalu

Nie we wszystkich statystykach jesteśmy liderami. - Z drugiej strony intensywność polskiego eksportu, liczona na hektar, to już nie jest czwarte, piąte miejsce w Europie, czy na świecie, tylko trzecie, czwarte, szóste miejsce od końca. Z każdego hektara eksportujemy znacznie mniej niż nasi partnerzy. Podobnie na końcu tej listy szukamy Polski, jeśli weźmiemy pod uwagę intensywność na jednego zatrudnionego w rolnictwie – podkreśla rozmówca. 

Aleksandra Tycner, abo