Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 07.12.2015

Eksport: Polska goni inne kraje UE w ekspresowym tempie

Jeszcze 15 lat temu polski eksport był o prawie 60 proc. mniejszy niż irlandzki i o ponad 30 proc. mniejszy niż fiński. Tymczasem w pierwszym półroczu tego roku sprzedaliśmy za granicę towary warte o prawie 225 proc. więcej niż eksportowane przez Finlandię i o prawie 70 proc. wyprzedziliśmy też Irlandię.
Posłuchaj
  • O wzroście polskiego eksportu mówił w "Porannych rozmaitościach" radiowej Jedynki Piotr Dylak, dyrektor ds. rozwoju handlu zagranicznego Banku Zachodniego WBK (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Piotr Dylak, dyrektor ds. rozwoju handlu zagranicznego Banku Zachodniego WBK, na antenie Polskiego Radia wymienia czynniki, jakie stoją za sukcesem polskiego eksportu w ostatnich latach.

- Jeden wydaje się dość oczywisty, to przewaga kosztowa. Jeżeli popatrzymy na godzinowe koszty pracy, to Polska ciągle jest jednym z liderów Unii Europejskiej. Nasze koszty pracy to mniej niż połowa godzinowych kosztów czasu pracy np. w Niemczech. Przy tych kosztach mamy też korzystne położenie geograficzne. Jesteśmy trochę drożsi niż kraje pozaeuropejskie, a jesteśmy w UE, co daje nam przewagę, czy to jeśli chodzi o logistykę, czy różne względy prawne czy celne – wyjaśnia ekspert.

Pomógł kryzys

Jak dodaje gość radiowej Jedynki, polskiemu eksportowi paradoksalnie sprzyjał po 2008 roku również kryzys.

- Było wyraźnie widać, że wielu zachodnioeuropejskich odbiorców poszukiwało tańszych dostawców. Polska tu dobrze się wpisywała, bo oferowaliśmy wysokiej jakości towary, a cenowo byliśmy bardziej konkurencyjni – mówi Piotr Dylak.

Problemy polskich eksporterów

Rozwój polskiego eksportu nie oznacza oczywiście, że polscy eksporterzy nie potrzebują wsparcia, aby mogli jeszcze bardziej wypłynąć na szerokie wody.

- Bardzo wyraźnym problemem podnoszonym przez eksporterów jest niewiarygodność partnerów handlowych. Tu firmy na pewno oczekują wsparcia w weryfikacji tych partnerów handlowych, albo w zabezpieczeniu ryzyka wynikającego z tego, że mogą być oni niewiarygodni – mówi gość radiowej Jedynki.

Kolejnym problemem polskich eksporterów jest ryzyko walutowe.

- Około 20 proc. firm wskazuje na ten obszar – dodaje Piotr Dylak.

Eksporterzy skarżą się również na zmienność regulacji prawnych.

Kolejne rynki do zdobycia

Jak zaznacza ekspert, są jeszcze rynki nieodkryte przez naszych eksporterów.

- I tu rząd powinien i wspiera w wielu obszarach eksporterów, chociażby przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, przez wiele misji handlowych, które są organizowane – mówi Piotr Dylak.

Wśród perspektywicznych rynków dla polskiego eksportu, gość radiowej Jedynki wymienia Amerykę Południową.

- To jest bardzo ciekawy region, to jest 600 mln potencjalnych konsumentów, to są też bardzo różne kraje. Niektóre z nich, tak jak Chile, ciągle ze sporym wzrostem gospodarczym, ciekawymi warunkami dla inwestorów i eksporterów – uważa Piotr Dylak.

Potrzebna dywersyfikacja geograficzna

Jak podkreśla gość radiowej Jedynki Polska, aby zapewnić sobie stały i dobry wzrost PKB, powinna postawić na dywersyfikację geograficzną.

- Jednak to, że aż 80 proc. naszego eksportu trafia do UE, stanowi pewne ryzyko. To jest dość duża koncentracja – podkreśla Piotr Dylak. – Duży udział w naszym eksporcie ma eksport półproduktów. Na pewno zwiększenie udziału produktów gotowych może naszemu eksportowi pomóc. Dzięki temu będziemy dalej w łańcuchu wartości – dodaje.

Dzięki temu nasz eksport ma szansę, zdaniem eksperta, być bardziej zyskowny.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, wartość eksportu Polski ogółem, w okresie od stycznia do września 2015 roku, wyniosła 131 mld 549 mln euro.

Błażej Prośniewski, awi