̶ Holendrzy szacują, że w ich kraju przebywa w celach zarobkowych prawie 250 tysięcy naszych rodaków. Chcemy im pomóc - mówi Urszula Kozłowska, doradca do spraw polityki migracyjnej i społecznej ambasady Królestwa Niderlandów.
Czego dowiemy się na portalu
Jak podkreśla, portal www.wHolandii.pl ma wcześniej przygotować polskich pracowników do wyjazdu. Sprawić, że będą dysponować wiedzą o pracodawcy, pośredniku, obowiązujących przepisach czy chociażby warunkach mieszkaniowych.
Na portalu możemy dowiedzieć się jak sprawdzić wiarygodność pośrednika czy pracodawcy.
̶ Polscy potencjalni pracownicy często nie sprawdzają ani pracodawców, ani agencji pracy, która może być na przykład fałszywa - mówi Urszula Kozłowska.
Warto też wiedzieć, że w Holandii istnieje wiele form zatrudnienia i kontrakt nie zawsze oznacza prace na pełny etat.
̶ W przypadku tzw. kontraktu zerowego, możemy pracować tylko kilka godzin tygodniowo – mówi specjalistka.
Korzystając z zasiłków pomocy społecznej trzeba pamiętać o granicy dochodów, od której one przysługują - dodaje Urszula Kozłowska.
̶ Jak tłumaczy, jeśli przekroczymy ten limit, to musimy o tym poinformować władze holenderskie. Jeśli tego nie zrobimy, to możemy nawet po roku czy dwóch latach otrzymać pismo z holenderskiego ZUSu, informującego, że jesteśmy coś winni tej instytucji – mówi Urszula Kozłowska.
̶ Jadąc do Holandii, należy mieć ubezpieczenie zdrowotne i pamiętać, że tam również płacenie podatków jest obowiązkowe - podkreśla Urszula Kozłowska.
Aleksandra Tycner, jk