Rzecznik ministerstwa Karol Manys powiedział, że najpierw trzeba dokładnie określić, jaki jest poziom cyberbezpieczeństwa w Polsce, bo obecnie tym zagadnieniem zajmują się różne instytucje. Są to między innymi: wojsko, policja czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Karol Manys wyjaśnia, że w opublikowanych założeniach jest mowa o konieczności powołania krajowego organu koordynującego bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni. Jego zadaniem będzie zdiagnozowanie sytuacji i wypracowanie procedur na wypadek ataków hakerskich.
Mamy wiele do nadrobienia
Karol Manys podkreśla, że w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa w internecie polskie instytucje mają wiele do zrobienia. Przypomina, że wskazał na to ubiegłoroczny raport Najwyższej Izby Kontroli.
Założenia do strategii cyberbezpieczeństwa zostały skierowane do konsultacji. Pełna wersja dokumentu ma powstać do maja, a we wrześniu powinien zająć się nią rząd.
IAR, awi