Chce też odpowiedniego zdefiniowania sieci franczyzowych, które w przyszłości uchroni je przez zakusami fiskusa.
Zdaniem Haliny Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych, za wyłączeniem spod opodatkowania przemawia fakt, że istnieje niezgodność między nałożeniem podatku a tak zwaną dyrektywą horyzontalną Unii Europejskiej, dotyczącą wspólnego systemu podatkowego.
Branża paliwowa nie wytrzyma nowego podatku
Prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych podkreśla , że obciążenia branży paliwowej są już i tak bardzo duże.
Szczególnie zagrożone są franczyzowe stacje paliw
W ocenie Haliny Pupacz, rozwiązania zawarte w projekcie powodują, że szczególnie zagrożone są stacje paliw, skupione w sieciach franczyzowych.
Podkreśla, że projektodawca szukając rozwiązania na uszczelnienie systemu podatkowego, bardzo źle potraktował polskie sieci franczyzowe.
̶ Szczególnie w złej sytuacji znalazły się sieci stacji paliw – mówi ekspertka.
Stacje objęte siecią franczyzy to pokaźna część rynku.
Prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych ma świadomość konieczności znalezienia przez rząd nowych źródeł finansowania ważnych przedsięwzięć, jak choćby program Rodzina 500+, jednak jest przekonana, że objęcie podatkiem branży paliwowej może spowodować niepożądane następstwa dla całej gospodarki.
O podatku od sprzedaży detalicznej dyskutowano w tym tygodniu podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele sieci sprzedaży. Reprezentowany był też rząd.
Przedstawienia nowego projektu ustawy o podatku od handlu detalicznego, należy oczekiwać w przyszłym tygodniu.
Dariusz Kwiatkowski, jk