̶̶ Praca tymczasowa nie jest klasycznym zatrudnieniem, w którym udział biorą dwie strony: pracodawca i pracownik – wyjaśnia Barbara Surdykowska, prawnik z Biura Eksperckiego Komisji krajowej „Solidarności”.
Praca tymczasowa to relacja między trzema podmiotami
Jak wyjaśnia, przy pracy tymczasowej mamy do czynienia z interesującą trójstronną relacją, w której występują trzy podmioty.
̶ Z jednej strony jest to Agencja Pracy Tymczasowej, która jest pracodawcą dla pracownika tymczasowego, kierująca do pracodawcy-użytkownika, czyli podmiotu, w którym praca jest faktycznie wykonywana – mówi ekspertka.
Jak podkreśla Agnieszka Zielińska, kierownik Polskiego Forum HR, praca tymczasowa to najbardziej elastyczna forma zatrudnienia z dostępnych na polskim rynku pracy rodzajów zatrudnienia.
Jak wyjaśnia, praca tymczasowa w potocznym języku często jest mylona z innymi formami zatrudnienia – z umowami na czas określony, cywilnoprawnymi, czy innymi formami współpracy, które są określone w czasie.
̶ Praca tymczasowa opiera się na trójstronnym stosunku, podczas gdy umowa o pracę jest dwustronna. Podstawą zatrudnienia pracownika tymczasowego, wynikającą z ustawy, powinna być umowa o pracę na czas określony. I różni się ona nieco od umowy wynikającej z Kodeksu pracy – mówi ekspertka.
Najważniejsza zmiana nowelizacji – określono czas wykonywania pracy tymczasowej
Najważniejsze jest, że w planach nowelizacji ustawy został zawarty czas trwania umowy tymczasowej – mówi przedstawicielka „Solidarności”.
Praca tymczasowa nie będzie już trwać wiecznie
Jak wyjaśnia, pojawia się maksymalny okres 18 miesięcy, w ciągu którego, niezależnie od zmiany agencji, będzie to maksymalny okres, w której jeden pracownik tymczasowy będzie mógł wykonywać pracę w oparciu o umowę o pracę, i o umowę prawa cywilnego, u tego samego pracodawcy-użytkownika.
Na razie uzgodnione zostało stanowisko pomiędzy pracodawcami i związkami zawodowymi w Radzie Dialogu Społecznego.
W Polsce rynek pracowników tymczasowych sięga 1,5 proc.
Grażyna Raszkowska, jk