Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 15.06.2016

Podatek od handlu: wyrównanie szans czy dyskryminacja?

630 mln zł wpływów jest spodziewane z podatku od handlu. Projekt ustawy został właśnie przyjęty przez rząd.
Posłuchaj
  • O podatku od handlu mówili w radiowej Jedynce: Andrzej Faliński z POHiD; Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny PIH; Jan Sałata, dyrektor generalny polskiej sieci handlowej "Nasz Sklep" i Marek Jakubiak, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego (Elżbieta Mamos, NRG PR)
Czytaj także

Po zaopiniowaniu przez Radę Dialogu Społecznego trafi do Sejmu, który najprawdopodobniej zajmie się nim podczas najbliższego posiedzenia, zaplanowanego na 21 - 23 czerwca.

W opinii Andrzeja Falińskiego z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji jest to złe rozwiązanie prawne.
- Jest to pomysł, który był oparty o założenie dyskryminujące, przeciwko sieciom i firmom zagranicznym – mówi gość radiowej Jedynki.

„Komplikowanie przepisów podatkowych”

Ta propozycja nie podoba się także posłowi Markowi Jakubiakowi, wiceprzewodniczącemu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

- Cel do zrealizowania był taki, żeby zwiększyć konkurencyjność małych sklepów, a tak się nie stanie. To jest kolejne komplikowanie przepisów podatkowych – uważa poseł.

„Projekt dla polskiej branży jest korzystny”

Natomiast Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu uważa, że projekt ustawy będzie dla polskiej branży handlowej korzystny.

- Pozytywnie oceniamy fakt, że jest to podatek progresywny. W tym momencie, w naszej ocenie, spełnia on założenia wyrównywania szans pomiędzy handlem tradycyjnym, małymi i średnimi przedsiębiorstwami a sieciami hipermarketów i dyskontów – mówi ekspert.

„Rozwiązanie korzystne dla małych sklepów”

Podobnego zdania jest Jan Sałata, dyrektor generalny polskiej sieci handlowej "Nasz Sklep".
 
- Uważamy, że to rozwiązanie jest korzystne dla małych sklepów, szczególnie z tego względu, że nie obejmuje powiązań franczyzowych, co było w pierwotnej wersji projektu, a to spowodowałoby, że te najmniejsze podmioty płaciłyby podatek w takiej samej skali jak największe firmy handlowe w kraju – mówi rozmówca radiowej Jedynki.

W projekcie ustawy ustalono m.in. kwotę wolną od opodatkowania na poziomie do 17 mln zł miesięcznie i dwie stawki podatku: 0,8 proc. od nadwyżki przychodu w przedziale od 17 do 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od nadwyżki przychodu ze sprzedaży przekraczającej 170 mln zł miesięcznie.

Elżbieta Mamos, awi