Z nieformalnych informacji wynika, że w procederze uczestniczyło dwóch lub trzech handlarzy z powiatu zambrowskiego.
Postępowanie prowadzi policja
Sprawę wciąż bada policja. Dopóki postępowanie się nie zakończy, trudno prognozować jakie zarzuty mogą być postawione podejrzanym - wskazuje zastępca Komendanta Głównego Policji Jan Lach.
"W tej chwili trudno o tym mówić. Może być to przestępstwo zakwalifikowane w zakresie narażania ludności. Może być to także złamanie przepisu o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Zobaczymy jaka będzie reakcja prokuratury" - wskazuje Jan Lach.
Prokuratura czeka na wyniki postępowania policyjnego
Biegli z prokuratury nie mogą jednak jeszcze formułować zarzutów. Policja nie przesłała bowiem akt w tej sprawie - informuje zambrowska Prokurator Rejonowa, Marta Saracyn.
Służby łączą siły w walce z ASF
"To jest dochodzenie policji, a do nas ta sprawa nie wpłynęła. Policja prowadzi swoje czynności, a akta trafią do nas w odpowiednim czasie. Tak naprawdę to oni na tym etapie nawet nie muszą nas informować o dochodzeniu" - wyjaśnia Marta Saracyn.
Informacji w sprawie nie udzielił dziś rzecznik zambrowskiej policji.
Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna żąda przywrócenia obowiązkowych świadectw zdrowia dla świń
Tymczasem Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna żąda przywrócenia obowiązkowych świadectw zdrowia dla wszystkich przemieszczanych świń oraz przesyłek surowego mięsa wieprzowego.
W komunikacie Rada przekonuje, że ich zniesienie było "ogromnym błędem", o czym świadczy przypadek handlu świniami zakażonymi wirusem afrykańskiego pomoru świń w gminie Sokoły na Podlasiu.
Zdaniem Rady przywrócenie świadectw powinno nastąpić natychmiastowo i na terenie całego kraju, co ma wyeliminować niekontrolowany handel zakażonym ASF mięsem, przyczyniający się do rozprzestrzeniania wirusa. Jak czytamy w komunikacie, zwłoka może przynieść poważne skutki, bo jeśli epizootia afrykańskiego pomoru świń dotrze na tereny z dużym pogłowiem świń, to "dojdzie do załamania sektora polskiej hodowli trzody chlewnej i produkcji mięsa wieprzowego w niewyobrażalnej skali".
W sierpniu wykryto 8 ognisk wirusa ASF w stadach trzody chlewnej. Nielegalni handlarze mogą odpowiadać za większość z nich.
Choroba jest niegroźna dla ludzi, ale śmiertelna dla trzody. Znacznie ogranicza możliwość eksportu mięsa wieprzowego z Polski.