Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jarosław Krawędkowski 20.09.2016

Brexit: co czeka Polskę, co Unię Europejską?

Unia Europejska powoli przygotowuje się do rozwodu z Wielką Brytanią.
Posłuchaj
  • Co dalej z Brexitem, jakie skutki mogą być dla Polski, zastanawiają się w Polskim Radiu 24 dr Grzegorz Tchorek, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego i Kamil Maliszewski, analityk z Domu Maklerskiego mBanku. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Wiemy już, że negocjatorem w sprawie Brexitu po stronie UE będzie Guy Verhofstadt, który uważa, że Wielka Brytania nie powinna mieć po Brexicie dostępu do jednolitego rynku.

To bardzo duża zmiana w podejściu i mocne słowa, ale zdaniem dr Grzegorza Tchorka, ekonomisty z Uniwersytetu Warszawskiego, potrzebne jest tu kompromisowe rozwiązanie.

Mocne słowa to taktyka negocjacyjna

Jak zauważa, w praktyce zamyka to dostęp do rynku europejskiego Brytyjczykom i Europejczykom do rynku brytyjskiego.

̶  Myślę, że jest to taktyka negocjacyjna, bo takie radykalne stawianie sprawy oznacza zniesienie swobody przepływu siły roboczej, a to na pewno jest przeciwko nowym krajom członkowskim – mówi ekspert.

Stąd, jak podkreśla, obie strony muszą znaleźć jakaś formę kompromisu.

Polska nie musi odczuć dużych skutków wyjścia Wielkiej Brytanii

̶  Przez ostatnie trzy miesiące nie raz słyszeliśmy, że w dłuższej perspektywie to koniec Unii Europejskiej jaką znamy. Jednak skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii dla naszej gospodarki nie byłyby w wielu aspektach specjalnie odczuwalne - dodaje Kamil Maliszewski, analityk z Domu Maklerskiego mBank.

̶  Patrząc pod kątem wymiany handlowej z Wielką Brytanią, to skutki będą bardzo umiarkowane – mówi analityk.

Jak jednak dodaje, nie można jednak zapominać o

transferach pieniężnych z Wielkiej Brytanii do Polski.

Bardzo korzystny byłby powrót Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii

 ̶  Ale powroty do Polski Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii byłoby bardzo korzystne dla naszej gospodarki, mówi gość PR24.

Tyle, że ekspert nie bardzo wierzy w masowe powroty.

Brexit jeszcze nie przesądzony?

Kamil Maliszewski przypomina też, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Wynik referendum zgodnie z brytyjskim prawem nie jest wiążący, a przeciw wyjściu z UE mógłby zagłosować parlament.

Jak wyjaśnia, członkowie Izby Gmin muszą zagłosować za tym aby z artykułu 50. skorzystać.

̶  Dopóki tego nie zrobią, to procedura wychodzenia nie może się rozpocząć. I jest pytanie czy się na to zdecydują – mówi ekspert.

Drugi scenariusz, jak dodaje ekspert, to kolejne referendum po wynegocjowaniu warunków wyjścia. Tyle, że obecna premier Wielkiej Brytanii wykluczyła drugie referendum.

̶  Co za tym idzie czekają nas negocjacje w 2017, a może i w 2018 r., i pozostaje nam czekać, co się z nich wykluje – mówi gość Polskiego Radia 24.

Zdaniem ekspertów, dziś nikt tak naprawdę nie wie, co dokładnie będzie oznaczał Brexit dla Wielkiej Brytanii i dla Unii Europejskiej.

Justyna Golonko, jk