Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jarosław Krawędkowski 14.12.2016

W Polsce brakuje rąk do pracy: pracodawcy liczą na Ukraińców

Spadająca liczba bezrobotnych sprawia, że już ponad 45 procent pracodawców deklaruje problemy z pozyskiwaniem odpowiednich kandydatów do pracy.
Posłuchaj
  • Spadająca liczba bezrobotnych sprawia, że już ponad 45 procent pracodawców deklaruje coraz większy problem w pozyskiwaniu odpowiednich kandydatów do pracy./IAR/.
Czytaj także

Dotyczy to zwłaszcza branży produkcyjnej, usługowej i handlowej - mówi Krzysztof Inglot z Work Service SA. Według rozmówcy IAR, jedną z recept na ten problem jest przyciąganie pracowników zza granicy.

Bez Ukraińców wiele firm w Polsce nie realizowałoby umów

Bez zatrudniania przybyszów zwłaszcza z Ukrainy, wiele firm miałoby dziś poważne trudności z realizacją zamówień - podkreśla Krzysztof Inglot.

Dodaje, że obecnie w Polsce pracuje blisko milion Ukraińców a imigracja tych pracowników jest imigracją komplementarną, czyli uzupełniającą braki naszych obywateli w danej branży, co dla pracodawców jest bardzo korzystne.

Jest potrzeba rozluźnienia przepisów dotyczących pracy dla Ukraińców

Według Krzysztofa Inglota, dotychczasowa polityka wydawania pozwolenia na pracę osobom zza wschodniej granicy na 6 miesięcy powinna zostać zmieniona dla dobra chociażby naszej gospodarki.

Cudzoziemcy przyjeżdżają, zarabiają i wracają do siebie z zarobionymi pieniędzmi. Wylicza, że 2,4 miliarda złotych zostaje w Polsce ale 2,6 miliarda złotych jest wywożone zwłaszcza do Ukrainy. [Sześciomiesięczne pozwolenia na pracę dotyczą też obywateli Rosji, Mołdowy, Armenii, Białorusi i Gruzji]. Dobrze by było, żeby obywatele zwłaszcza Ukrainy mogli zostawać tutaj na dłużej i ściągać swoje rodziny. Byłoby to korzystne dla naszej gospodarki - podkreśla Krzysztof Inglot.

Polska gospodarka potrzebuje imigrantów

O zmianę procedur dotyczących zatrudniania naszych wschodnich sąsiadów apelują też pracodawcy. Jak podkreśla w rozmowie z IAR Marcin Nowacki ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, konieczne jest sprawne pozyskiwanie do Polski imigrantów, którzy chcą się asymilować i tutaj pracować.

Stąd postulat, by imigranci z Ukrainy, Białorusi i Wietnamu mieli albo prawo stałego pobytu albo mieli ekwiwalent praw wynikający ze stałego pobytu tak, by mogli swobodnie podejmować pracę i swobodnie zmieniać pracodawcę.

 

Według Marcina Nowackiego, jest to dobre i dla pracodawcy i dla zatrudnionego. Dodał , że zatrudniony nie może być niewolnikiem jednego pracodawcy. Dzisiaj bowiem jest tak, że jeśli na przykład Ukrainiec chce zmienić pracodawcę musi przejść od początku całą procedurę i powrócić do kraju aby znowu przybyć do Polski.


Pracodawcy postulują też, by osoby zza wschodniej granicy mogły w Polsce legalnie prowadzić działalność gospodarczą i tutaj odprowadzać składki i podatki.
Obecnie rząd szykuje zmiany w polityce migracyjnej, chcąc zatrzymać w kraju przybyszów zza wschodniej granicy.

IAR, jk