Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 30.12.2016

Wycinka drzew na prywatnej posesji bez pozwolenia od stycznia 2017 roku

Ułatwienie właścicielom nieruchomości wycinki drzew lub krzewów na własnej posesji, to cel noweli ustawy o ochronie przyrody oraz o lasach, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.
Posłuchaj
  • Andrzej Szweda-Lewandowski, wiceminister środowiska ocenia zmianę pozytywnie (IAR)
  • Katarzyna Jagiełło z Greenpeace: ustawa może spowodować zniknięcie wielu wartościowych drzew (IAR)
Czytaj także

Kancelaria prezydencka wyjaśniła, że zasadniczym celem noweli jest wprowadzenie zmian do procedury uzyskiwania zgody na usunięcie drzew lub krzewów określonej w ustawie o ochronie przyrody. Wycinka drzew i krzewów na własnej działce będzie teraz możliwa bez zgody urzędu pod warunkiem, że nie będzie wiązała się z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami, chcąc wyciąć drzewo na swojej posesji, należało wystąpić do wójta, burmistrza, prezydenta miasta o zezwolenie na takie działanie. Według posłów PiS, którzy byli autorami noweli, stanowiło to nadmierną i nieuzasadnioną ingerencję w możliwość wykonywania prawa własności nieruchomości.

Zdaniem pomysłodawców zmian stosowanie tak restrykcyjnych przepisów nie spełniało swojej roli, gdyż i tak niemal wszystkie decyzje, które wydawały stosowne organy, były pozytywne i zezwalały na usunięcie drzewa czy krzewu.

Andrzej Szweda-Lewandowski, wiceminister środowiska, mówił, że 99 procent wpływających do gmin wniosków w sprawie usunięcia drzewa z posesji jest rozpatrywanych pozytywnie.

- Wydawanie takich wniosków jest sztuką dla sztuki - mówił wiceminister, wskazując, że jest to niepotrzebna biurokracja. Zaznacza także, że szczegóły będą mogły regulować same gminy odpowiednią uchwałą, np. na jakie drzewa musi być decyzja lub opłatę za wycinkę.

Jakie drzewa będą zwolnione z zezwoleń?

Nowela podwyższa m.in. obwody drzew, co do których nie trzeba będzie starać się o zezwolenie na wycinkę. Z zezwoleń będą zwolnione drzewa, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego. W przypadkach pozostałych gatunków drzew – 50 cm.

Nowe przepisy umożliwią też gminom określanie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów. Nie będą one mogły przekroczyć 500 zł dla drzew oraz 200 zł dla krzewów.

Nowela określa ponadto, iż nie będzie konieczne uzgodnienie decyzji w sprawie zezwolenia na usunięcie drzewa w pasie drogowym drogi publicznej z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska.

Greenpeace: ustawa może spowodować zniknięcie wartościowych drzew

Katarzyna Jagiełło z Greenpeace mówi jednak, że ustawa może spowodować zniknięcie wartościowych drzew - przykąłdowo wycince mogą podlegać np. 70-letnie graby.

- To są ogromne, wspaniałe drzewa, które spełniają usługi dla całego ekosystemu, nie tylko dla właściciela terenu na którym stoją - mówi Katarzyna Jagiełło. Podkreśla, że w Polsce jest najbardziej zanieczyszczone powietrze w Europie i powinno nam zależeć, żeby było jak najwięcej drzew.

Ustawa daje także możliwość gminom na usuwanie drzew i krzewów bez zezwoleń w wybranych przez nie sytuacjach. Uchyla także obowiązek uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska decyzji o wycince w pasie drogi publicznej.

IAR/PAP, awi