Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 21.02.2017

Wycinka drzew: nowe przepisy będą zmienione?

O ile jest jakaś luka prawna w poselskiej nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, to trzeba to naprawić, powiedział prof. Jan Szyszko, minister środowiska, odnosząc się do kwestii wycinki drzew pod działalność gospodarczą.

Od 1 stycznia weszły w życie nowe przepisy, które regulacją sprawy wycinki drzew i krzewów. Od tej pory bez zezwolenia można je wyciąć na prywatnej posesji pod warunkiem jednak, że ich usunięcie nie będzie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

– Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą musi uzyskać pozwolenie na wycięcie drzew – podkreśla minister Jan Szyszko.

Minister Szyszko odniósł się do kwestii wycinki drzew przed Urzędem Dzielnicy Warszawa Śródmieście. – Jeżeli zostało złamane prawo, sprawą powinien zająć się prokurator.

Czytaj dalej
drzewa 1200.jpg
Wycinka drzew: stołeczny ratusz przekaże do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody

Minister zwrócił też uwagę na sprawę kontroli tego, czy wycinka bez wymaganego zezwolenia nie następuje pod działalność gospodarczą. Jak podkreśla kontrola w tym zakresie należy do samorządu. Zaznacza jednak, że resort będzie uważnie analizował efekty praktyki stosowania nowej ustawy, tak aby wszelkie luki prawne zostały wyeliminowane.

Prof. Jan Szyszko zaznaczył, że celem nowych przepisów było zlikwidowanie niepotrzebnej biurokracji i fikcji administracyjnej i zniesienie obecnych ograniczeń dla właścicieli nieruchomości prywatnych w zakresie usuwania drzew i krzewów rosnących na ich działce. – Jeśli są one wykorzystywane niezgodnie celem, w jakim zostały uchwalone, to jest to sprawa dla odpowiednich organów - dodał.

Minister Szyszko podkreślił, że podobnie jak Jarosław Kaczyński, Prezes Prawa i Sprawiedliwości, jest zdecydowanym przeciwnikiem łamania prawa i korupcji. – Jeśli takie sytuacje będą miały miejsce to jest to sprawa dla organów ścigania – zaznaczył. – Jeśli taka będzie decyzja posłów nie wykluczona jest nowelizacja tych przepisów.

Jarosław Kaczyński: przepisy będą zmienione

Przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach będą zmienione - zadeklarował z kolei w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z warszawskimi i podwarszawskimi strukturami partii.

W poniedziałkowym spotkaniu w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej uczestniczyli też m.in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak, minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (szef warszawskich struktur PiS), a także posłowie Jarosław Krajewski i Paweł Lisiecki.

Według uczestników spotkania, z którymi rozmawiała prezes ostro skrytykował ministerstwo środowiska za przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach. - Prezes powiedział, że jest przeciw tym rozwiązaniom i będzie ich zmiana. Stwierdził, że widać w tym prawie lobbing - poinformował warszawski polityk partii.

Czytaj dalej
szyszko.jpg
Minister środowiska: jeśli jest jakaś luka w prawie dotycząca wycinki drzew, trzeba ją zmienić

Rzecznik rządu: zobaczmy jeszcze, jak ta ustawa funkcjonuje

Rzecznik rządu Rafał Bochenek był pytany we wtorek w telewizji Wirtualnej Polski o słowa prezes PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Bochenek na pytanie, czy zmiany, których chce prezes PiS, rzeczywiście będą wprowadzone, odparł: - Poczekajmy, zobaczymy, jakie działania podejmą parlamentarzyści i politycy w najbliższym czasie.

Pytany, czy ewentualny projekt będzie poselski czy rządowy, wskazał, że "to nie był w ogóle projekt rządowy". Bochenek podkreślił, że ustawa dotycząca wycinki drzew "dopiero weszła" w życie. - Zobaczymy, poczekajmy przez moment jeszcze, jak ta ustawa funkcjonuje - zaznaczył.

Rzecznik rządu podkreślił, że ustawa "miała przede wszystkim ułatwić obywatelom gospodarowanie na swoich nieruchomościach".

Bochenek był też pytany o wycinkę drzew na skwerze przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście w Warszawie. Jak podkreślił, na podstawie nowych przepisów "tylko i wyłączenie osoby fizyczne i w zakresie, jakim to nie podlegało działalności gospodarczej mogły dokonać wycinki drzew na swoich nieruchomościach". - Natomiast jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, jeżeli ktoś np. chciał budować jakieś osiedle (...) oni już musieli - w normalnym trybie - występować o zgodę do właściwych organów - zauważył.

- Myślę, że w tym momencie jest trochę taka nagonka medialna. Myślę, że są wyolbrzymiane pewne sytuacje. Nie sądzę, żeby tutaj doszło do jakichś nadzwyczajnych wycinek w Polsce - podkreślił rzecznik rządu.

W podwarszawskich miejscowościach nastąpiło masowe wycinanie drzew

Minister środowiska Jan Szyszko pytany był w zeszłym tygodniu, czy jego zdaniem nowe przepisy nie wymykają się spod kontroli. Niektóre media donoszą, że po zmianie prawa m.in. w podwarszawskich miejscowościach nastąpiło masowe wycinanie drzew, w tym tych starych.

- Własność prywatna jest własnością prywatną. Ludzie nie tylko wycinają drzewa, ale i je sadzą (...) To jest prawo konstytucyjne, prawo własności, kto posadził, ma prawo wyciąć i dokładnie wie, co z tym drzewem ma zrobić - mówił szef resortu środowiska.

Szyszko pytany był też o kwestię kontroli tego, czy wycinka nie następuje pod działalność gospodarczą. W takim przypadku pozwolenie na usunięcie drzewa jest bowiem niezbędne.
Minister podkreślił, że kontrola w takich sprawach nie należy do państwa, tylko do samorządu. Wskazał, że każdy, kto ma prawo własności, jest osobą fizyczną na prawo dokonać wycinki drzew bądź krzewów.

Jak tłumaczyło wcześniej Ministerstwo Środowiska, samorząd na podstawie prawa miejscowego nie może zakazać wycinki właścicielom prywatnych posesji, jeśli nie jest to związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zezwolenie nie jest też wymagane, kiedy drzewa i krzewy usuwane są w przypadku przywracania nieużytków na cele rolnicze.

Do końca ub.r. pozwolenie na wycinkę nie było wymagane w przypadku drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekraczał 35 cm (w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego), albo 25 cm (w przypadku pozostałych gatunków drzew).

Zmiany nastąpiły też w przypadku kwalifikacji krzewów

Zmiany nastąpiły też w przypadku kwalifikacji krzewów, które można usunąć bez pozwolenia. Do końca 2016 r. można było usunąć takie krzewy, których wiek nie przekraczał 10 lat. Obecnie zezwolenie nie jest potrzebne, kiedy krzew bądź skupisko krzewów ma powierzchnię do 25 metrów kwadratowych.

Ministerstwo zwraca jednak uwagę, że nie oznacza to braku jakichkolwiek ograniczeń w usuwaniu drzew i krzewów. Bez zezwolenia nie można usunąć pomników przyrody. Ograniczenia dotyczą też parków krajobrazowych, czy zieleni objętej ochroną konserwatorską.

Projekt budzi społeczne protesty. Przedstawiciele stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" przynieśli w poniedziałek na skwer przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście w Warszawie, na którym przeprowadzono wycinkę drzew kartony, które ułożyli w napis "państwo z kartonu" oraz transparenty: "Polska w trocinach" i "Stop #LexSzyszko" - nawiązujący do ministra środowiska Jana Szyszki.

PAP, awi