Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 27.09.2017

Blockchain to nie tylko kryptowaluty. Nadchodzi technologiczna rewolucja nie tylko w płatnościach?

Kryptowaluty to temat, który wzbudza ostatnio wiele i to skrajnych emocji. Jedni uznają je za pieniądze przyszłości, inni mówią o wielkim oszustwie.
Posłuchaj
  • O technologii blockchain mówił w Polskim Radiu 24 Ernest Frankowski, partner w firmie doradczej Deloitte (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Z kryptowalutami jest jak z pistoletem, zauważa w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Ernest Frankowski, partner w firmie doradczej Deloitte.

- To jest obiektywnie jakaś tam rzecz, a jak jej użyjemy i czy konsekwencje tego użycia będą negatywne to już zależy tak naprawdę od człowieka. Tak samo jest z kryptowalutami, a także technologiami, które za nimi stoją i pozwalają im funkcjonować, a mowa tu o blockchain – mówi ekspert.

Ernest Frankowski Z kryptowalutami jest jak z pistoletem.

Blockchain zrewolucjonizuje systemy podatkowe czy wyborcze?

Blockchain to nie tylko kryptowaluty, dodaje Ernest Frankowski. Technologia, która dziś wywołuje wiele obaw, może także zrewolucjonizować nie tylko to, czym płacimy, ale także systemy podatkowe czy systemy wyborcze.

- Ta technologia daje takie możliwości, zwłaszcza w zakresie dystrybucji zaufania, uwierzytelniania transakcji, ich zabezpieczania i przechowywania informacji o transakcjach w sposób właśnie rozproszony, na maszynach wszystkich uczestników w sieci, że można sobie wyobrazić jej zastosowanie w systemach podatkowych, do zbierania podatków i większej kontroli obrotu gospodarczego, w systemach do e-głosowania – to może rozwiązać problem tego, czy możemy głosować zdalnie, np. w wyborach politycznych czy samorządowych. To może być elektroniczny notariusz, systemy do prowadzenia ewidencji własności ziemi i wiele innych zastosowań – wymienia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.


. .

Zamknięte czy otwarte?

Takie zastosowanie technologii blockchain to na razie jednak pieśń przyszłości. Obecnie z tematem muszą zmierzyć się rządzący światem, a także sektor finansowy i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy kryptowaluty będą istnieć niezależnie, obok tradycyjnych walut, czy być może zostaną wchłonięte przed obecny system finansowy.

- Kryptowaluty czy wszelkie implementacje technologii blockchain mogą być zamknięte i otwarte. Zamknięte, czyli zarządzane przez banki centralne, przez banki komercyjne, państwa, ich agendy, organizacje międzynarodowe i właśnie takie otwarte implementacje, typu bitcoin. Można przeprowadzić tu pewną analogię: mamy internet i on funkcjonuje, ale mamy też w poszczególnych firmach intranet, protokoły są te same, wewnętrzne strony internetowe. Są to zatem tak naprawdę różne implementacje, do różnych celów, dla szerszego bądź węższego kręgu odbiorców tych samych technologii. To koegzystuje, funkcjonuje, razem tworzy świat, w którym żyjemy. Prawdopodobnie podobnie będzie z technologiami blockchainowymi – przewiduje Ernest Frankowski.

Na razie sprawę kryptowalut uregulowały Japonia i Australia. 

Wyeliminować kryptowaluty postanowiły natomiast Chiny, które - jak się okazało - zrobiły to tylko po to, aby stworzyć... własną kryptowalutę, nad którą będą miały kontrolę.

Błażej Prośniewski, awi