Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 25.10.2017

Jaja najdroższe od kilku lat. Dlaczego?

Afery z niedozwolonymi dodatkami do pasz kur, wystepowaniem salmonelli, odbijają się na podaży a tym samym na cenach jaj. Ich ceny są najwyższe od 2012 r., tak w Polsce jak i w Unii Europejskiej.

−W połowie października br. jaja konsumpcyjne kosztowały 40,5 zł za 100 sztuk - o 23 proc. więcej niż przed rokiem - poinformowała ekspert rynków rolnych z BGŻ BNP Paribas Magdalena Kowalewska. Tak wysokiego poziomu cen nie notowano od 2012 roku.

Jaja droższe też w krajach Unii

Wzrost cen jaj konsumpcyjnych ma miejsce także na rynku unijnym. Obecnie utrzymują się one na znacznie wyższym poziomie niż średnio w ostatnich 5 latach. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w drugim tygodniu października br. za jaja spożywcze (klasy M i L) płacono 164 euro/100kg, czyli o 18 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i aż o 48 proc. więcej niż przed rokiem.

Wzrost cen jej spożywczych dotyczy większości krajów unijnych: Niemiec (+99 proc.), Belgi (+69 proc.), Holandii (+67 proc.) oraz Włoch (+57 proc.).

Większe ceny bo jaj mniej po aferach z fipronilem na kurzych fermach

"Wzrost cen jaj w UE, a także w Polsce, wynika z ograniczonej ich podaży na rynku. Taka sytuacja jest m.in. konsekwencją wykrycia fipronilu na fermach kur niosek w Holandii, Belgii i Niemczech, a następnie w innych krajach UE, problemów związanych z salmonellą, a także obecności grypy ptaków we Włoszech" - wyjaśnia ekspertka.

Fipronil, salmonella i ptasia grypa zredukowały stada kur

Ekspertka dopowiada w rozmowie z Naczelna Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia, że afera z fipronilem zmusiła producentów w krajach Unii do likwidacji wielu stad kur, stąd mniejszą podaż jaj będziemy odczuwali przez następne miesiące.

− Odnowienie stad kur musi potrwać, mówi ekspertka.

Do tego pojawiła się salmonella, która również zmusza do redukcji stad kur a ponadto, nikt nie ma pewności co dalej z ptasią grypą.

Polskich producentów jaj też nie ominęły problemy

− Kolejne ogniska pojawiły się we Włoszech, i nikt nie daje gwarancji, że nie będziemy mieli z nią do czynienia w Polsce – mówi Magdalena Kowalewska.

A to, jak dodaje, rodzi też niepewność w Polsce, w której też pojawiły się nieprawidłowości ze stosowaniem fipronilu.

− W dodatku w I połowie tego roku u kilku największych producentów jaj w Polsce pojawiła się salmonella, która zmusiła do redukcji stad, a tym samym zmniejszenia podaży jaj na rynku krajowych, dodaje ekspertka.

Wzrost cen w eksporcie ciągnie w górę ceny krajowe

Jednak największą rolę przy podwyżkach w Polsce odgrywa popyt zagraniczny na jaja.

− Wyższe ceny osiągane w eksporcie, przy ograniczonej podaży w kraju, ciągną w górę ceny w polskich sklepach, mówi Magdalena Kowalewska.

Jak jednak dodaje, hamulcem są umowy długoterminowe, które podpisują dostawcy z sieciami handlowymi.

− Te nie pozwalają na dowolne podwyżki i to z dnia na dzień, podkreśla ekspertka.

Kury nie znoszą jaj "na żądanie"

Ceny oczywiście jednak rosną, i jest to dobra wiadomość dla producentów jaj, ale, jak zwraca uwagę rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia, nie oznacza to, że mogą oni szybko zwiększyć podaż i zarobić na podwyżkach.

− Trzeba pamiętać, że przy produkcji jaj liczy się cykl produkcyjny kur niosek, które przecież nie znoszą jaj „na żądanie”, mówi Magdalena Kowalewska

Jaja u producentów droższe o 43 proc. niż przed rokiem, a w detalu o 6 proc.

Według danych ministerstwa rolnictwa, w drugim tygodniu października br. zakłady pakujące sprzedawały jaja konsumpcyjne klasy XL za 53,3 zł/100 szt., czyli aż o 43 proc. więcej niż przed rokiem. Jaja klasy L sprzedawano po 43,0 zł/100 szt., czyli o 19 proc. drożej w relacji rocznej, a jaja klasy M o 22 proc. drożej niż przed rokiem, czyli po 37,9 zł/100 szt.



Kowalewska zauważa, że wzrost cen jaj widoczny jest również na rynku detalicznym. Według danych GUS we wrześniu br. za jajo kurze trzeba było zapłacić 0,52 zł, czyli o 6 proc. więcej niż przed rokiem.



Podrożały także jaja przemysłowe. Według notowań MRiRW w drugim tygodniu października br. przeciętnie cena wyniosła 5960 zł za tonę. Tak wysokiego poziomu cen nie notowano od kwietnia 2012 roku.

Spadek polskiego eksportu jaj

W okresie I-VII 2017 r. eksport jaj konsumpcyjnych z Polski był o ponad jedną piątą mniejszy niż przed rokiem i wyniósł 115,8 tys. t. Spadek wolumenu sprzedaży zagranicznej wynikał głównie ze zmniejszenia eksportu do Włoch, Czech i Niemiec.

Według prognoz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarski Żywnościowej, całkowita produkcja jaj w Polsce w 2017 r. wyniesie 600 tys. t, w tym jaj konsumpcyjnych 510 tys. t, czyli będzie zaledwie o 0,5 proc. większa niż w u.br.

Eksperci: ceny jaj jeszcze wzrosną

Eksperci Instytutu oceniają, że do końca tego roku prawdopodobnie ceny jeszcze wzrosną. Dodatkowo w związku ze zbliżającym się okresem Świąt Bożego Narodzenia można oczekiwać zwiększenia się popytu konsumpcyjnego, co będzie działać w kierunku wzrostu cen. W związku z tym prawdopodobnie w grudniu br. konsumenci jaj będą musieli zapłacić o 10-15 proc. więcej niż przed rokiem.

Jarosław Krawędkowski, NRG, PAP