Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 26.10.2017

Co dalej z Centralnym Portem Komunikacyjnym? Projekt wraca na rząd

Pełnomocnik rządu i minister infrastruktury doszli do porozumienia. Będzie rozbudowa sieci kolejowej, ale pociągi nie pojadą z zawrotną prędkością - czytamy w czwartkowym "Pulsie Biznesu".

Koncepcja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, inwestycji za 30 mld zł planowanej w Stanisławowie w gminie Baranów, od 3 października czeka na przyjęcie uchwały przez Radę Ministrów. W końcu się doczeka.

- Są duże szanse, że w przyszłym tygodniu koncepcję przyjmie rząd - mówi, cytowany przez gazetę, Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK.


 Spory kompetencyjne

"Puls Biznesu" informował wcześniej, że problemem były rozbieżności między pełnomocnikiem a MIB dotyczące połączeń kolejowych i budowy węzła kolejowego. Spór dotyczył też tego, czy tymi projektami torowymi mają zarządzać PKP PLK czy niezależna od nich spółka celowa.

Koncepcja przewiduje rozbudowę sieci połączeń, na które trzeba będzie znaleźć finansowanie i dopisać do Krajowego Programu Kolejowego - czytamy.


Co dalej z Okęciem?

Do czasu otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie Lotnisko Chopina przeprowadzi inwestycje zwiększające jego przepustowość zarówno dla pasażerów, jak i samolotów, które będą mogły częściej startować i lądować - mówi dyrektor portu Mariusz Szpikowski.

- Zanim powstanie Centralny Port Komunikacyjny, co według szacunków ma potrwać 10 lat, jako zarządzający Lotniskiem Chopina, musiałem znaleźć odpowiedź na pytanie, jaka w tym czasie jest misja i rola warszawskiego portu. Po analizach wiem, że port ten musi zbudować odpowiedni potencjał ruchu przesiadkowego, który następnie przejmie CPK - powiedział Szpikowski, który jest dyrektorem naczelnym Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) zarządzające m.in. Lotniskiem Chopina.

Warszawskie Lotnisko Chopina - największy port w kraju, obsługuje ok. 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce.

PAP/Polskie Radio, abo