Apple, gdy sprawa wyszła na jaw, tłumaczył że owszem stosował takie praktyki, ale wyłącznie po to, aby urządzenia starszej generacji nadmiernie nie wyczerpywały baterii, co sprawiało, że niektóre iPhony niespodziewanie się wyłączały.
Wyjaśnienia nie przekonały
Część użytkowników starszych modeli iPhonów (5, 6 oraz 7) nie uwierzyła jednak w te wyjaśnienia, z którymi Apple dość długo zwlekał i oskarżyła firmę o to, że ta spowalniając starsze modele smartfonów chciała w ten sposób wymusić, aby ludzie z nich rezygnowali i kupowali nowe telefony.
Jak podała agencja Reuters przeciw Apple złożono do sądów już 8 pozwów, w których klienci zarzucają firmie oszustwo.
Powinni wymienić baterie
Pozwy dotyczą tego, że firma postąpiła "nieetycznie" i "niemoralnie". W jednym z nich zarzucono np., że świadomie ukrywała wady baterii, zamiast wymienić je w tych smartfonach, które tego wymagały.
Większość spraw wpłynęła do sądów amerykańskich, ale jest także pozew do sądu w Izraelu.
Akkal, NRG