Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
wnp.pl
Anna Wiśniewska 04.01.2018

Jaki był 2017 rok dla branży spożywczej i handlowej w Polsce?

2017 rok w branży spożywczej i handlowej pokazał szereg nowych zjawisk. Wszystko to o czym od dawna wieszczyli eksperci zaczęło się spełniać. Konsolidacja, innowacja, trend, silna marka - to gorące tematy minionych 12 miesięcy, które niosą za sobą sporo wyzwań dla firm spożywczych, a w niektórych przypadkach - wpłyną na zmianę całych strategii.

O ile w 2016 roku producentów żywności zaskakiwały zmieniające się pomysły na zmianę przepisów i regulacji prawnych dotyczących zarówno handlu, jak i produkcji i rynku pracy, a tematy eksportowe zdominował Brexit i rosnący protekcjonizm w Unii Europejskiej, o tyle w minionym roku top tematem w branży wydaje się być konsolidacja. Nie ma tygodnia abyśmy nie pisali o fuzjach i przejęciach w branży. Kupują wszyscy – zarówno inwestorzy branżowi, jak i fundusze, tak z podmioty z Polski, jak i zagraniczne. Każda z branż wydaje się być ciekawa, choć najwięcej przypadków transakcji widać w branży mięsnej oraz na rynku napojów i słodyczy. Przyczyną decyzji o podzieleniu się biznesem bywają głównie wysokie koszty i niskie marże, plany zwiększenie mocy, przyspieszenia rozwoju, ekspansji zagranicznej, a także prozaiczny powód – niemoc sukcesji w firmach rodzinnych. 

Zwiększenie kosztów produkcji oraz kosztów pracy

Wspomniane zwiększenie kosztów produkcji oraz kosztów pracy wpływa na wyczerpanie się modelu prostych przewag konkurencyjnych. Nie ma wątpliwości, że polska żywność podbijała rynki UE głównie poprzez dobry stosunek ceny do jakości. Czy zatem polscy eksporterzy muszą znaleźć nowy pomysł na podbój rynków zagranicznych? To nie będzie proste przy niesłabnącym protekcjonizmie, mocnym już nie tylko w Czechach, ale także we np. Francji. Zdaniem wielu ekspertów trzeba postawić na budowanie silnych marek. Jednak nie jest to proste działanie - do pozycjonowania marki polskiej na rynku unijnym potrzebne jest dużo czasu i pieniędzy. Oczywiście wszystko jest możliwe i już teraz coraz więcej polskich marek jest zauważanych poza granicami naszego kraju. I to właśnie te firmy wygrają konkurencję!

Przemysł spożywczy gotowy na kolejne wyzwania

Bo warto dodać, że nowoczesny i technologicznie zaawansowany przemysł spożywczy jest absolutnie gotowy na kolejne wyzwania. I mocno działa w temacie innowacji spożywczych, które wymusza na firmach młode pokolenie coraz bardziej wymagających konsumentów. Warto, gdyż socjologowie uważają, że kwestie związane z jedzeniem jeszcze nigdy nie miało takiego znaczenia w popkulturze - żywność jest obecnie w centrum uwagi świata. Warto z tego skorzystać! Zwłaszcza, że polskie firmy już nie raz pokazały, że nadążają za tempem zmian, z łatwością odnajdują się w gąszczu trendów oraz mód żywnościowych i kulinarnych. Nastał więc czas nie tylko na reformulację żywności (mniej cukru i soli; czysta etykieta), ale także na m.in. bezmięsne wędliny, nabiał bez laktozy, słodycze bez cukru, pieczywo bez glutenu, warzywne desery, żywność funkcjonalną czy superfoods – a to wszystko podane w wygodnej wersji convenience. Niszowe kategorie są popularyzowane przez dynamiczne start-upy, ale szybko i umiejętnie są wykorzystywane także przez rynkowych gigantów. Jedno jest pewne – warto badać rynek, wczuwać się w potrzeby konsumentów i próbować. Innowatorzy i prekursorzy już wkrótce będą rynkowymi liderami!

Paulina Mroziak

. .