Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Kamiński 01.06.2010

Ze służbowego auta Polska wygląda różowo

Menadżerowie średnich firm, posiadających co najmniej jeden pojazd służbowy, uważają, że kryzys gospodarczy w Polsce to już przeszłość. 44 proc. z nich planuje rozwój floty transportowej w najbliższych trzech latach - wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP.

Zaprezentowane we wtorek badanie odbyło się w 2010 r. Przeprowadzono 300 wywiadów z osobami podejmującymi decyzje na temat pojazdów służbowych w firmach posiadających co najmniej jedno takie auto.

Z badania wynika, że dynamika rozwoju polskich firm dysponujących własną flotą transportową jest znacznie wyższa niż w państwach Unii Europejskiej. W stosunku do 2009 r. wynosiła ona 37 proc., zaś średnia w UE to 13 proc.

W ciągu najbliższych trzech lat rozwój floty transportowej planuje 53 proc. małych polskich firm, 44 proc. średnich i 35 proc. dużych.

Rozwojowi floty towarzyszy zainteresowanie dodatkowymi usługami związanymi z posiadaniem aut służbowych. 58 proc. menadżerów firm średnich i dużych planuje wyposażyć je w systemy nawigacyjne, 63 proc. w transmisję danych pokładowych, a 71 proc. w raportowanie o stanie benzyny. Jedynie 40 proc. z nich myśli o wyposażeniu firmowych samochodów w systemy kontrolujące poziom emisji CO2, a 28 proc. w system kontroli zachowań kierowcy w drodze.

Również menadżerowie mniejszych firm są przede wszystkim zainteresowani zakupem do służbowych aut systemów nawigacji (48 proc.). Kolejne miejsca zajmują systemy: lokalizacji pojazdu (34 proc.), transmisji danych pokładowych, w tym przebiegu kilometrów (29 proc.) i wskaźników zachowań kierowcy na drodze (25 proc.). Systemy raportujące poziom emisji CO2 chciałoby nabyć tylko 13 proc. ankietowanych z mniejszych firm.

Z badania wynika, że niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, najwięcej z nich (51 proc.) kupuje firmowe samochody z własnych środków, 27 proc. korzysta z leasingu operacyjnego lub finansowego.