Dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Uniwersytetu Warszawskiego zwróciła uwagę, że w unijnej dyrektywie w sprawie tego podatku jest mowa, że ma dotyczyć osób prawnych. Z kolei, jak mówiła, z informacji od rządu wynika, że polski tax obejmie także osoby fizyczne, jeśli kwota, którą chcą przetransferować za granicę przekroczy dwa miliony złotych. Ekspertka dodała, że pojawia się tu pytanie, czy będzie to dotyczyć tylko firm, czy też osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej.
- Czekam na informację, czy opodatkowane będą aktywa wyprowadzane po zakończeniu działalności gospodarczej, czy też - co byłoby najgorszym z możliwych rozwiązań - opodatkowana będzie działalność o charakterze rozwojowym - mówiła i wyjaśniała, że chodzi na przykład o inwestowanie w innych krajach. Ekonomistka liczy jednak, że takich regulacji nie będzie.
Druga strona medalu
Roman Przasnyski z Gerda Brokers wskazywał natomiast, że cała sprawa ma drugą stronę - możliwy jest też taki scenariusz, że exit tax spowolni napływ zagranicznego kapitału do Polski, bo przedsiębiorca będzie się obawiał, że kiedyś może zostać zmuszony do zapłacenia tego podatku. Dodał, że nalezy się zastanowić także nad przyczynami ucieczki kapitału za granicę. Ekspert mówił, on sam wolałby, by powstrzymać ten proces raczej przez zmiany w systemie podatkowym, a nie, jak to ujął, opresji podatkowej.
Kto ma inwestować w Polsce?
Andrzej Kensbok z Agencji Rozwoju Przemysłu powiedział, że plany dotyczące exit taxu należy wpisywać w kontekst drugiego etapu uszczelniania systemu podatkowego, przeprowadzanego przez władze. Podkreślił, że niezaleznie od wszystkich wątpliwości, należy sobie zadać pytanie jakich inwestorów zagranicznych chce do siebie ściągać Polska. Jego zdaniem nie powinny to być podmioty, które za najważniejszy czynnik wpływający na obecność w danym kraju uznają możliwość, w razie potrzeby, szybkiej zmiany jurysdykcji prawnej i wytransferowania z niego pieniędzy.
Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md