Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 27.11.2018

Szczyt klimatyczny w Katowicach: Polska przedstawi sukcesy w redukcji CO2

Jak mówił we wtorek minister środowiska Henryk Kowalczyk, podczas szczytu klimatycznego w Katowicach, Polska przedstawić własne doświadczenia i sukcesy w redukcji emisji CO2. Podczas COP 24 będą prowadzone negocjacje co do sposobów powstrzymania globalnego ocieplenia.
Posłuchaj
  • Polska jest przygotowana do grudniowego szczytu klimatycznego w Katowicach - powiedział na konferencji prasowej minister środowiska Henryk Kowalczyk. Podczas COP 24 mają zostać ustalone zasady ochrony klimatu, tak aby zahamować proces globalnego ocieplenia./IAR/
  • Już 2 grudnia, w niedzielę, wiceminister środowiska Michał Kurtyka zostanie wybrany przez delegacje państw z całego świata prezydentem szczytu klimatycznego w Katowicach. Rolą prezydenta globalnego wydarzenia będzie prowadzenie procesu negocjacyjnego co do sposobów ochrony klimatu./IAR/.

Szczyt rozpocznie się 2 grudnia i potrwa blisko dwa tygodnie, do 14 grudnia br.

Minister poinformował, że w polskim stanowisku przedstawiane będą m.in. osiągnięcia naszego kraju w ochronie klimatu.

− Od 1989 roku Polska zredukowała emisję CO2 o ok. 30 proc. przy jednoczesnym wzroście gospodarczym - zaznaczył Henryk Kowalczyk.

Polskie cele klimatyczne: najpierw realizacja zobowiązań z Paryża, potem przyjdzie czas na ambitniejsze cele

Kowalczyk pytany na konferencji prasowej o nowy polski wkład w kontrybucję klimatyczną, podkreślił, że państwa powinny w pierwszej kolejności zrealizować to, do czego się zobowiązały w Paryżu w 2015 roku. Dopiero po tym - zwrócił uwagę - można będzie nakładać ambitniejsze cele klimatyczne.

Dlatego, podkreślał, najpierw powinniśmy zrealizować cele z Porozumienia paryskiego, a dopiero później nakładać nowe ambitniejsze zobowiązania klimatyczne.

Pawilon przygotowany przez Lady Państwowe pokaże sukcesy Polski w redukcji CO2

Szef resortu środowiska zapewnił, że "bardzo aktywny" będzie polski pawilon przygotowany przez Lasy Państwowe, gdzie prezentowane będą osiągnięcia krajowej polityki klimatycznej. Przypomniał, że od 1989 roku Polska zredukowała emisję CO2 o ok. 30 proc. przy jednoczesnym wzroście gospodarczym.

Finałem obrad będzie przygotowanie pakietu implementacyjnego dotyczącego Porozumienia paryskiego

Kowalczyk dodał, że wierzy, że finałem obrad będzie przyjęcie pakietu implementacyjnego, który zapewni pełne wdrożenie Porozumienia paryskiego. Porozumienie to pierwsza w historii międzynarodowa umowa, która zobowiązuje wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu. Pakiet wdrażający umożliwi realizację Porozumienia w praktyce.

Tym samym wyznaczy światową politykę klimatyczno-energetyczną na kolejne lata. Trzy lata temu społeczność międzynarodowa zobowiązała się, że podejmie działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza - a w razie możliwości jedynie 1,5 stopnia Celsjusza - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej. Porozumienie nie mówi o redukcji emisji CO2 jako jedynym sposobie walki ze zmianami klimatu. Wskazuje również na pochłanianie dwutlenku węgla i wykorzystaniu go np. do poprawy jakości gleb, lasów.

"Z rozmów, które prowadzę z państwami, wynika, że jest wola, aby osiągnąć porozumienie w Katowicach. Nie mniej jednak jest to bardzo duże wyzwanie negocjacyjne" - ocenił na konferencji wiceminister Kurtyka, który 2 grudnia obejmie przywództwo na szczytem (prezydent COP24).

Kurtyka wyjaśnił, że pierwszy tydzień konferencji będzie techniczny i będzie stanowił podwaliny pod polityczne negocjacje w drugim tygodniu konferencji. Konkluzją ma być "złożony, kilkusetstronicowy techniczny dokument", który doprecyzowywać będzie Porozumienie paryskie. Chodzi m.in. o to, jak państwa będą przedstawiały swoje wkłady krajowe (kontrybucje) do redukcji emisji CO2, jak ma być to rozliczane.

Wiceminister środowiska i przewodniczący polskiej delegacji na COP24 Sławomir Mazurek przypomniał, że Polak po raz czwarty będzie przewodniczącym szczytu, a nasz kraj organizował COP-y dwa razy. Chodzi o konferencję - w 2008 r. w Poznaniu i w 2013 r. w Warszawie. Polacy trzykrotnie przewodniczyli Ramowej konwencji NZ w sprawie zmian klimatu: w latach 1999-2000 – Jan Szyszko, 2008-2009 - Maciej Nowicki i 2013-2014 - Marcin Korolec.

Ocenił, że szczyt organizowany znowu w Polsce pomoże nam zabiegać o polskie interesy. Przypomniał, że w Paryżu w 2015 roku wszystkie państwa zgodziły się dążyć do neutralności klimatycznej, czyli zrównoważenia emisji CO2 z jego pochłanianiem.

Mazurek podkreślił, że Polska może pochwalić się osiągnięciami m.in. w kwestii pochłaniania dwutlenku węgla przez żywe zasoby przyrodnicze (lasy) i przez to poprawę gleb czy bioróżnorodności. Dodał, że to rozwiązanie może być atrakcyjne dla biedniejszych państw, których nie stać na drogie i nowoczesne technologie.

Kowalczyk: przygotowania do COP24 zapięte na ostatni guzik

− Przygotowania do organizacji szczytu klimatycznego w Katowicach trwały od miesięcy wszystko jest zapięte na ostatni guzik, mówił minister.

Minister przypomniał na konferencji prasowej, że szczyt odbywać się będzie m.in. na terenie Międzynarodowego Centrum Kongresowego.

− Została wyznaczona strefa bezpieczeństwa, powstało 40 tys. metrów kwadratowych nowych tymczasowych powierzchni - wyjaśnił.

Kowalczyk dodał, że w ośmiu salach konferencyjnych odbywać się będą sesje plenarne; powstały też pawilony na których wystawiać się będą poszczególne państwa. Polski pawilon został przygotowany przez Lasy Państwowe.

W Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu w Katowicach wezmą udział przedstawiciele niemal 200 państw i delegaci Unii Europejskiej.

IAR, PAP, jk