Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Dydliński 19.02.2020

UOKiK: sklepy wprowadzają konsumentów w błąd. Posypały się kary

Inspektorzy Inspekcji Handlowej sprawdzili w ubiegłym roku 5,5 tys. partii owoców i warzyw i zakwestionowali prawie 25 proc. z nich. Nieprawidłowości najczęściej dotyczyły braku informacji lub błędnych danych o kraju pochodzenia. Inspekcja nałożyła w sumie ponad 260 kar o łącznej wysokości ok. 200 tys. zł.
  • UOKiK zakwestionował blisko 1/4 badanych partii owoców i warzyw
  • Sklepom wytykano m.in. błędne oznaczenie produktów
  • Urząd nałożył na markety ponad 260 kar

Inspekcja Handlowa regularnie sprawdza jakość i oznakowanie warzyw i owoców w sklepach – w 2019 r. przeprowadziła ponad 800 takich kontroli. To ok. 10 proc. wszystkich kontroli w obszarze żywności. Kontrole odbywały się w sklepach w całej Polsce, także w największych sieciach takich, jak Biedronka, Auchan, Carrefour, Lidl, Kaufland.

– Konsument musi dysponować rzetelną informacją skąd pochodzą ziemniaki, pomidory, ogórki czy jabłka. Często na tej podstawie w ogóle decyduje o tym czy dokona zakupu. Niedopuszczalne jest, aby sklepy wprowadzały konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia produktów – uważa Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Ważne uzupełnienie systemu nadzoru

W Polsce jest ok. 340 tys. różnych sklepów, dlatego tak ważną, pozytywną rolę mogą w procesie weryfikacji prawidłowego oznakowania towarów odegrać organizacje pozarządowe. Organizacje te poprzez dodatkowy nacisk konsumencki na nieuczciwych przedsiębiorców, poprzez piętnowanie nieprawidłowości mobilizują ich do odpowiedzialnego działania.

– Przy konstruktywnej postawie niewątpliwie stanowią ważne uzupełnienie krajowego systemu nadzoru tak, jak to się dzieje również w pozostałych krajach Unii Europejskiej – mówi szef UOKiK.

Inspekcja Handlowa świeże warzywa i owoce kontroluje tylko w sklepach. Na wcześniejszym etapie obrotu – w imporcie, zakładach pakujących, hurtowniach, magazynach, na giełdach towarowych – sprawdza je Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która od lipca 2020 r. przejmie kompleksowy nadzór nad żywnością, zapewniając kontrolę całego łańcucha dostaw, w ujęciu „od pola do stołu”.

24 postępowania z zakresu przewagi kontraktowej

UOKiK czuwa również nad tym, aby najwięksi przetwórcy i sieci handlowe nie wykorzystywały w nieuczciwy sposób swojej przewagi kontraktowej nad rolnikami. W 2019 r. Urząd wydał pięć decyzji, w 40 kolejnych przypadkach wystąpił do przedsiębiorców o wyjaśnienia lub z żądaniem zaprzestania wykorzystywania dostawców. Dzięki tym działaniom rolnicy szybciej dostają pieniądze za dostarczone warzywa i owoce, a wielkie firmy muszą ustalać jasne zasady płatności.

Obecnie UOKiK prowadzi 24 postępowania z zakresu przewagi kontraktowej. Bada m.in. politykę sieci handlowej Biedronka względem producentów artykułów rolnych i spożywczych. Na podstawie dokumentów z zeszłorocznej kontroli pojawiło się podejrzenie, że właściciel tej sieci żąda od dostawców udzielenia rabatów bez oferowania w zamian za to jakichkolwiek usług. Trwa również sprawdzanie, czy sieci Eurocash, Stokrotka, Carrefour i Auchan nieuczciwie nie wykorzystują dostawców produktów takich jak mięso, owoce i warzywa. Przedmiotem zainteresowania Urzędu są kwestie związane z opłatami marketingowymi, karami umownymi oraz możliwością udziału dostawcy w kontroli jakości dostarczanych towarów.


mrożona ryba 1200 eastnews.jpg
UOKiK ma zastrzeżenia do mrożonych ryb, przypraw i zabawek

2 mln zł zaległych należności i odsetek

Obecnie Urząd sprawdza również, czy dochodzi do nieprawidłowości w relacjach rolników z przetwórcami. Prowadzone postępowania dotyczą między innymi: nakładania kar na producentów zbóż, kukurydzy i rzepaku dotkniętych działaniem siły wyższej, na przykład suszy, ograniczaniem wyboru nasion buraka cukrowego oraz zasad rozliczeń w tuczu nakładczym.

Priorytetem UOKiK pozostaje dbanie o to, aby producenci rolni otrzymywali zapłatę na czas. W 2019 roku na żądanie Urzędu firmy kupujące owoce i warzywa zapłaciły producentom rolnym prawie 2 mln zł zaległych należności i odsetek. Natomiast właściciel zakładów przetwórczych, który nie podjął współpracy z kontrolerami i dalej opóźniał się z płatnościami otrzymał karę pieniężną w wysokości ponad 8 mln zł.

W lutym 2020 roku zarzuty postawiono kolejnemu dużemu przetwórcy owoców, który opóźnia się w zapłacie za owoce.

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/UOKIK/DoS, md