Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 23.04.2020

Minister finansów: nie przewidujemy podniesienia podatków

- Jeśli kryzys potrwa jeszcze 2-3 miesiące, będziemy w dużej recesji - ocenia minister finansów Tadeusz Kościński. Szef MF nie spodziewa się, aby poziom długu przekroczył 55 proc. PKB, ale zastanawia się nad tymczasowym zawieszeniem stabilizującej reguły wydatkowej.

- Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, żeby wiedzieć, ile będziemy musieli pożyczyć  - powiedział Tadeusz Kościński, pytany przez portal money.pl, czy koronawirus nie wymusi kolejnych pożyczek państwa. Zaznaczył, że obecnie obowiązuje budżet, który jest zrównoważony, ale będzie on nowelizowany.

- Mamy bardzo dużą poduszkę, żeby przy nowelizacji zwiększyć deficyt - zapewnił szef MF.

Ryzyko recesji zależy od czasu trwania pandemii

Wyjaśnił, że nie wiadomo, ile resort finansów będzie potrzebował pieniędzy, bo ciągle jesteśmy w trakcie epidemii - nie wiemy, czy ona się stabilizuje, czy się kończy.

- Więc na razie jest bardzo trudno oszacować, jakie są parametry ekonomiczne podstawy do nowelizacji. Jak wiemy, na pewno trzeba będzie nowelizować budżet, bo w obecnym mamy prognozę wzrostu na 3,7 proc. PKB, co jest praktycznie już teraz niemożliwe - powiedział szef resortu finansów.


pit podatki 1200.jpg
MF: podatnicy mogą bez kar składać deklaracje podatkowe także w maju

Dodał, że nie wiadomo, jak długo potrwa kryzys, a co miesiąc gospodarka traci ok. 2 proc. PKB. -Więc jak to potrwa jeszcze 2-3 miesiące, to będziemy w dużej recesji - wytłumaczył minister.

Zaznaczył, że nie wiadomo też, czy w chwili, gdy budżet będzie nowelizowany, pieniądze będą nadal potrzebne na ratowanie gospodarki, czy też będziemy w momencie, kiedy gospodarka będzie mogła być otwierana i pieniądze będą potrzebne na jej rozkręcenie. 

Pieniądze na tarczę z emisji obligacji PFR i BGK 

Tadeusz Kościński pytany był, czy obecnie nie ma problemu z pozyskiwaniem kapitału. Minister odpowiedział, że potrzeby pożyczkowe zaplanowane w aktualnym budżecie praktycznie w większości są już pokryte i nie ma kłopotów z uzyskiwaniem pieniędzy z rynku, który jest dalej dość płynny.


shutterstock złotówki gotówka pieniądze 1200.jpg
Minister finansów: środki na nową tarczę będą pochodzić z rynku krajowego

Dodał, że jeżeli chodzi o finansowanie tarczy antykryzysowej, to te wydatki będą pokrywane z emisji obligacji PFR i BGK. 

- Wpływy z wszystkich podatków: PIT, CIT, VAT już zaczynają zmniejszać się – powiedział Tadeusz Kościński.

Bez nowych podatków i obniżenia stawek VAT

Minister zapewnił, że na spłatę rosnącego zadłużenia resort nie zamierza wprowadzać nowych podatków. -Nie ma planu w tym roku, żeby wdrożyć nowe podatki. Wręcz przeciwnie, podatki, które były w planie, jak podatek od sprzedaży detalicznej przesunęliśmy na 1 stycznia 2021 r. – poinformował Tadeusz Kościński. 

- Obecnie to nie jest na agendzie, żeby rozmawiać o obniżce VAT. Wręcz przeciwnie obniżka VAT jest uzależniona od długu publicznego – wyjaśnił minister finansów, pytany o możliwość obniżenia stawek VAT.

Minister Tadeusz Kościński poinformował, że dług publiczny spadł przed ostatnie 4-5 lat o 8 proc. do poziomu ok. 44 proc. PKB, ale przy nowelizacji budżetu będzie musiał być zwiększony, co raczej wykluczy jakiekolwiek obniżki podatku VAT.

Reguła wydatkowa może być zawieszona 

Minister Kościński pytany był też, czy resort finansów zastanawia się na zmianą przepisów o progach ostrożnościowych, aby umożliwić większe zadłużenie państwa.

- Zastanawiamy się nad tymczasowym zawieszeniem stabilizującej reguły wydatkowej, bo ona nie jest na takie czasy, jak mamy obecnie. Duże tąpnięcie w gospodarce mamy. Co do progów, to myślę, że będziemy analizować i odpowiednio zaprojektujemy zadłużenie długu publicznego. Nie spodziewam się, że to będzie 55 proc. PKB, czy więcej, to będzie bezpieczne - podkreślił minister finansów.

Programy socjalne mają stabilne zasilanie 

Według szefa resortu finansów nie są zagrożone pieniądze na wypłaty 500+, oraz 13. i 14. emerytury.

- To jest wszystko spokojnie wykonywane – stwierdził Tadeusz Kościński. Dodał, że nie ma planów ograniczenia tych wydatków np. dla najbogatszych obywateli.

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/money.pl/sw