Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 06.06.2020

"Odbudujemy rynki polskiej żywności". Minister rolnictwa o powstaniu Krajowej Grupy Spożywczej

- Państwo nie może pozostawić "niewidzialnej ręce rynku" decydowania o produkcji żywności i bezpieczeństwa żywnościowego. Krajowa Grupa Spożywcza nastawiona jest na stabilizację rynku - powiedział "Naszemu Dziennikowi" minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.

W rozmowie opublikowanej w weekendowym wydaniu dziennika szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi zapytany został, czy Krajowa Grupa Spożywcza nadal ma rację bytu. - Nikt od koncepcji Krajowej Grupy Spożywczej nie odszedł. Jej szkieletem będzie Krajowa Spółka Cukrowa, która oprócz przerobu buraków zajmuje się produkcją skrobi ziemniaczanej, a także przetwórstwem warzyw, produkcją cukierków. W zasobach spółki jest też nowoczesny młyn - podkreślił.

uprawa rolnik rolnictwo koszta 1200.jpg
UOKiK: rolnicy i dostawcy otrzymali ponad 400 mln zł zaległych płatności za ich produkty

Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że prace nad tworzeniem KGS przejęło Ministerstwo Aktywów Państwowych i przeszło do fazy analitycznej. - Mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy zakończy się organizacja Grupy - powiedział. Jak dodał, MAP pracuje też nad utworzeniem polskiej sieci handlowej, aby na rynku krajowych mieć gdzie sprzedawać rodzime owoce i warzywa.

"Ma to wyeliminować drastyczne obniżanie cen"

Zapytany, czy powstanie Grupy przyniesie profity rolnikom, minister rolnictwa mówił o odejściu od doktryny neoliberalnej, według której państwo jest "nocnym stróżem", a wszystko ma wyregulować rynek.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Ekspert: sektor rolny dobrze radzi sobie z pandemią. Pomaga wysoki popyt na żywność

- Państwo, na ile pozwolą na to regulacje UE, będzie wspierało rolników będących najczęściej najsłabszym ogniwem łańcucha żywności. To oni ponoszą największe koszty i mają najmniejsze profity. Państwo nie może pozostawić "niewidzialnej ręce rynku" decydowania o produkcji żywności i bezpieczeństwa żywnościowego. Dlatego Krajowa Grupa Spożywcza nastawiona jest na stabilizację rynku, a nie na prostą interwencję, która w większości przypadków jest w Unii Europejskiej zakazana - powiedział szef resortu rolnictwa.

Wyjaśnił, że firmy działające pod auspicjami KGS będą skupować i przetwarzać nadwyżki surowców rolnych z rynku na własne ryzyko i na własny koszt. - Ma to wyeliminować drastyczne obniżanie cen przez pośredników, odbywające się pod hasłami mechanizmów rynkowych - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.

bb