Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 19.10.2020

Znamy najnowsze dane GUS o zarobkach i bezrobociu we wrześniu

Zatrudnienie we wrześniu spadło o -1,2 proc. licząc rok do roku, choć wzrosło, gdy je porównamy do sierpnia, kiedy wynosiło -1,5 proc. licząc rok do roku.

We wrześniu obserwowano dalsze przywracanie etatów oraz przyjęcia nowych pracowników w przedsiębiorstwach - podał GUS. Przełożyło się to na wzrost przeciętnego zatrudnienia we wrześniu 2020 roku o 0,3 proc. w porównaniu z sierpniem.

Odnotowano także wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 0,6 proc. Co spowodowane było m.in. wypłatą premii, nagród kwartalnych, rocznych i jubileuszowych oraz odpraw emerytalnych, które obok wynagrodzeń zasadniczych również zaliczane są do składników wynagrodzeń. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu wyniosło 5371,56 zł, co oznacza wzrost o 5,6 proc. licząc rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Dane GUS w ocenie analityków PIE

Wrzesień najprawdopodobniej był ostatnim miesiącem, w którym sytuacja na rynku pracy poprawiła się - ocenił w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS Polski Instytut Ekonomiczny. W IV kwartale analitycy spodziewają się wzrostu liczby bezrobotnych.

Polski Instytut Ekonomiczny zwrócił uwagę, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło we wrześniu nieco mniej niż miesiąc temu, gdy spadek wyniósł 1,5 proc.

W IV kwartale PIE spodziewa się powrotu wskaźnika do tendencji spadkowej. Zdaniem ekspertów słabe wyniki finansowe w pierwszej połowie roku i wzrost zadłużenia firm z sektora HoReCa (hotele i gastronomia), branży eventowej czy reklamowej oznaczać będą konieczność restrukturyzacji zatrudnienia. 

Zdaniem PIE pozytywnym sygnałem jest wysoki wzrost wynagrodzeń – we wrześniu dynamika podniosła się z 4,1 proc. do 5,6 proc. rdr - powyżej mediany prognoz (4,5 proc.).

Eksperci zaznaczyli, że bieżące działania prowadzone przeciwko rozprzestrzenianiu się wirusa powinny skutkować mniejszymi przestojami aktywności w firmach produkcyjnych czy handlu. "Dlatego też ewentualne osłabienie w IV kwartale powinno być mniejsze niż to, które obserwowaliśmy na wiosnę" – ocenili analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

PR24/IAR/PAP/sw