Widać, że firmy starają się głównie utrzymać stan załogi. Obecnie 17,3 proc. z nich wskazuje, że w najbliższych trzech miesiącach zwiększy pulę etatów. W poprzedniej edycji deklarowało tak 14,8 proc.
Efekty przynosi przemyślane gospodarowanie pracownikami, które w wielu przypadkach wiąże się wprawdzie z obniżką wynagrodzeń lub skróceniem czasu pracy, ale zapewnia utrzymanie stanowisk – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Pensje są najwyższym priorytetem
Z badania "Priorytety płatności firm" przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestr Długów i firmy faktoringowej NFG w maju wynika, że pensje są najwyższym priorytetem płatności firm.
Większość organizacji pracodawców dobrze ocenia tarczę finansową
"Przedsiębiorcy mają świadomość, że aby po pandemii odrobić straty, muszą mieć doświadczony i zaangażowany zespół. Dlatego tak ustalają listę płatności, aby pracownicy byli na pierwszym miejscu. Bez nich firma nie przetrwa" – czytamy w analizie.
Jak dodano, w Polsce od siedmiu lat zatrudnienie stale rosło.
- Pandemia spowodowała, że ten trend w kwietniu się odwrócił, a dodatkowo w maju problem redukcji pogłębił. W naszym najnowszym badaniu widać, że sektor MŚP chciałby zatrudniać, ale z wielką ostrożnością podchodzi do tych planów. Pocieszające jest jednak to, że nawet podczas wychodzenia z kryzysu ręce do pracy też są potrzebne – ocenia Adam Łącki.
Monitorowanie sytuacji ekonomicznej
Od początku pandemii Krajowy Rejestr Długów monitoruje sytuację małych i średnich przedsiębiorstw. Co miesiąc przeprowadza badanie "KoronaBilans MŚP", w którym sprawdza ich sytuację ekonomiczną, obejmującą: nastoje rynkowe, produkcję i dostawę, kondycję finansową, inwestycje, pomoc rządu oraz zatrudnienie.
GUS: w maju spadek zatrudnienia i płac, w czerwcu poprawa nastrojów konsumentów
PolskieRadio24.pl/PAP/DoS